Zakończenie rekolekcji dla młodzieży w WSD w Kaliszu
Bp Łukasz Buzun przewodniczył Mszy św. na zakończenie rekolekcji w Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu. W trzydniowych rekolekcjach, które odbyły się pod hasłem „Wstań, idź”, uczestniczyło 24 młodych chłopców.
Mszę św. pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji kaliskiej Łukasza Buzuna koncelebrowali: prefekt alumnów ks. mgr lic. Łukasz Pondel i ojcowie duchowni: ks. dr Jacek Stefański i ks. mgr lic. Marcin Załężny.
W homilii prefekt alumnów ks. Łukasz Pondel odwołując się do dzisiejszego Słowa Bożego podkreślał, że człowiek każdego dnia potrzebuje Chrystusa. - Największy przykład daje się swoim życiem, nie napominaniem, ale własnym życiem. Czasami milcząco, czasami klęcząc na modlitwie, czasami ze łzami w oczach walcząc o swoje życie dajemy przykład innym ludziom, że życie nie jest tak piękne i doskonałe jak kreują nam dookoła, ale życie momentami jest bardzo trudne, ale jest cudowne – mówił kaznodzieja.
Zachęcał młodych ludzi, aby byli dla bliźnich drogowskazami do Boga. - Dla drugiego człowieka rozpoczyna się droga zbawienia przez Twoje życie. Kiedyś ktoś powiedział, że może być tak, że Twoje życie może być jedyną Biblią, jaką drugi człowiek przeczyta. Tego sobie i każdemu życzę, aby nasze życie było żywą Ewangelią, aby ludzie patrząc na nas widzieli Boga – podkreślał ks. Pondel.
Przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa bp Łukasz Buzun pobłogosławił krzyże, które otrzymali rekolektanci.
Rekolekcje w Wyższym Seminarium Duchowym odbywały się od piątku do niedzieli pod hasłem „Wstań, idź”. Uczestniczyło w nich 24 uczniów szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i studentów. W programie rekolekcji znalazły się: Eucharystia, liturgia pokutna, rozważanie Pisma Świętego, adoracja Najświętszego Sakramentu. Był też czas na rekreację, np. grę w piłkę nożną i oglądanie filmów. - Program był bardzo mocno zbliżony do tego, jakim żyją klerycy. Chodziło nam o to, aby młodzi ludzie mieli możliwość zobaczyć życie kleryckie. Myślą przewodnią była osoba proroka Jonasza i jego powołanie. Cel rekolekcji był taki, żeby oddziaływać na młodych ludzi i pokazać, ale nie tylko kapłaństwo, ale także odkrywanie swojego własnego powołania w życiu. Dzień rozpoczynał się jutrznią z klerykami. Były konferencje i spotkania w kręgach biblijnych, gdzie mogliśmy dzielić się Słowem Bożym. Każdy dzień kończył się wspólnymi czuwaniami, modlitwą i adoracją. Budujące jest to, że bardzo wielu młodych ludzi zostawało w kaplicy i modliło się – powiedział KAI ks. Łukasz Pondel.
Młodzi uczestnicy podkreślali, że udział w rekolekcjach bardzo zbliżył ich do Boga.
- Informację o rekolekcjach znalazłem na stronie internetowej seminarium. Poprosiłem księdza proboszcza Stanisława Mieszałę, aby mnie tu przywiózł, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Głównym tematem rekolekcji była postać Jonasza. W Księdze Jonasza znalazłem wiele porównań do mojego życia. Kręgi biblijne, które prowadzili klerycy pogłębiały wiarę poprzez rozważanie Pisma Świętego – powiedział Mikołaj z Krotoszyna, uczeń liceum.
- O rekolekcjach dowiedziałem się od naszego wikarego. Przyjechałem tutaj razem z ministrantami. Mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda życie w seminarium, a także porozmawiać z klerykami. Każdy dzień był dobrze zaplanowany. Dużo dały mi kręgi biblijne, na których czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego i odnosiliśmy je do historii swojego życia – stwierdził Bartosz z Burzenina, uczeń liceum.
Teskt za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI