XXIV Spotkanie Młodych w Wołczynie
Źródłem prawdziwego braterstwa jest Bóg. Żaden portal społecznościowy nie zbuduje takich relacji, jakie łączą nas, gdy jesteśmy w Kościele Chrystusowym - mówił bp Damian Muskus do młodzieży uczestniczącej w Spotkaniu Młodych w Wołczynie.
Spotkanie, którego organizatorami są Bracia Mniejsi Kapucyni Prowincji Krakowskiej, odbywa się już po raz dwudziesty czwarty. Hasło tegorocznego spotkania brzmi: ,,Razem” i nawiązuje do braterstwa.
Uczestników spotkania odwiedził dzisiaj biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus, który odprawił Mszę św.
W homilii celebrans odwołał się do słów „Wysławiam Cię Ojcze Panie nieba i ziemi, że tajemnice Królestwa objawiłeś prostaczkom” z Ewangelii św. Mateusza wskazując, że człowiek prosty w rozumieniu Ewangelii to człowiek ufający Bogu. - Prostaczek w rozumieniu Jezusa to człowiek otwarty, radosny, szczery, człowiek, który nie jest zepsuty przez nadmierne ambicje, próżność, czy egoizm. To jest człowiek prosty w rozumieniu Ewangelii, bo taki człowiek z ufnością przyjmuje wolę Ojca, z ufnością przyjmuje Słowo i wierzy, że został stworzony z miłości. Ta wiara sprawia, że w człowieku rodzi się zachwyt Jezusem i drugim człowiekiem – podkreślał bp Muskus, który do prostaczków ewangelicznych zaliczył św. Franciszka z Asyżu, św. Brata Alberta, św. s. Faustynę Kowalską, czy dzieci z Fatimy.
Przekonywał, że Pan Jezus wybiera na swoich ambasadorów ludzi o otwartym sercu. - Wielkie światowe marki obierają za swoich ambasadorów celebrytów, tymczasem Pan Bóg wybiera sobie ludzi pokornych, cichych, a szczególnie kocha tych, których świat odrzuca i dyskryminuje, a więc ubodzy, prości, bezdomni są najlepszymi pijarowcami Jezusa – stwierdził kaznodzieja.
Wskazywał na św. Franciszka jako najlepszego specjalistę od braterstwa. - Św. Franciszek z miłości zachwycił się Stwórcą. Oddając się całkowicie Bogu, stawiając na Niego bez reszty stał się ojcem wielkiej franciszkańskiej rodziny, która przynosi bogate owoce w Kościele. On pokazuje nam, że źródłem prawdziwego braterstwa jest Bóg – zaznaczył biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej.
Akcentował, że bez Chrystusa nie ma wspólnoty miłości. - Żaden portal społecznościowy nie zbuduje wspólnoty pomiędzy ludźmi, nie zbuduje takich relacji, jakie łączą nas, gdy jesteśmy w Kościele Chrystusowym. Prawdziwe braterstwo rodzi się z miłości a nie wirtualnego obcowania. To jedyne skuteczne lekarstwo na poważne choroby naszych czasów, na powszechną samotność w sieci różnorodnych kontaktów. Tylko przez więź z Jezusem jeszcze bardziej zbliżamy się do siebie – powiedział hierarcha.
Podczas spotkania młodzież wręczyła biskupowi identyfikator uczestnika, notatnik i upominki przyjmując go w ten sposób do wspólnoty młodych.
Tegoroczne Spotkanie Młodych w Wołczynie upływa pod znakiem refleksji nad pojęciem braterstwa. Każdy dzień nosi tytuł, który odnosi się do tej idei: Poznaj, Zaufaj, Pokochaj, Wybierz, Wypełnij. Młodzież przez pięć dni mieszka na polu namiotowym i gromadzi się w amfiteatrze rozstawionym na placu kościelnym przy parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Bracia kapucyni dbają o to, by młodzi codziennie uczestniczyli w modlitwie, Eucharystii, ciekawych spotkaniach z gośćmi, spotkaniach w małych grupach, nabożeństwach oraz koncertach.
Tegoroczni prelegenci to: br. Marcin Grec, który wygłosił konferencję „Ubogacony”, br. Tomasz Świtała z tematem „Drogocenny”, Michał Nikodem pod hasłem „Odkupiony”, Andrzej Sowa – „Ocalony”, albertynka s. Teresa Pawlak - „Zakochana”. Gośćmi spotkania będą również br. Tomasz Łakomczyk, br. Sebastian Majcher oraz Jacek Pulikowski i br. Wojciech Czywczyński.
Spotkaniu towarzyszą koncerty zespołów: „Maleo Reggae Rockers”, „Pinokio Brothers”, „Play & Pray”, „Kapel'a”.
W programie znalazły się takie atrakcje jak „Taniec z Gwiazdami” oraz mecz kapucyni kontra reszta świata.
Spotkanie Młodych zakończy się w piątek, 20 lipca, Eucharystią i rozesłaniem.
Młodzi uczestnicy podkreślają, że spotkania zbliżają ich do Boga.
Patrycja ze Stalowej Woli po raz trzeci uczestniczy w Spotkaniu Młodych w Wołczynie. – Każdego roku przyciąga mnie panująca tutaj atmosfera. Tworzymy jedną wielką rodzinę. W Wołczynie nabieram sił do misji. W swoim środowisku dzielę się z ludźmi doświadczeniem Pana Boga i staram się Go nieść innym – powiedziała uczestniczka.
Po raz pierwszy do Wołczyna przyjechała Julia, którą namówił brat franciszkanin. – Nie żałuję, że przyjechałam na Spotkanie Młodych. Panuje tutaj fajna atmosfera. Podobają mi się koncerty, spotkania w grupach. Bardzo uderzyła mnie dzisiejsza konferencja Andrzeja Sowy, który mocno podkreślał, że Pan Bóg potrafi wyciągnąć człowieka nawet z „największego bagna”, tylko trzeba się do Niego zwrócić – mówiła.
Kacper z Krakowa podkreślał jak ważną rolę w jego życiu odegrało Spotkanie Młodych w Wołczynie. – Po raz pierwszy byłem w Wołczynie w 2011 r. Wtedy diametralnie zmieniło się moje życie. Od tamtej pory najważniejszy dla mnie jest Pan Bóg. Przez takie spotkania mogę zauważyć, czego w moim życiu jeszcze brakuje. Pan Bóg pokazuje mi to podczas konferencji, nabożeństw i wyjeżdżając z Wołczyna staram się to przełożyć na swoje życie – stwierdził.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI