XIII Pielgrzymka Mysliwych do Świętego Józefa
Ja bardzo wierzę w mądrość narodu. To jest nasz obowiązek, aby wartości moralne i etyczne przekazywać nowemu pokoleniu – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas XIII Pielgrzymki Myśliwych Diecezji Kaliskiej do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
W 97. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w kaliskiej bazylice zgromadzili się członkowie Polskiego Związku Łowieckiego z terenu diecezji kaliskiej. Myśliwi wraz ze swymi duszpasterzami i sztandarami pocztowymi uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył ordynariusz kaliski.
W homilii celebrans nawiązał do 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Od tamtej chwili dzieli nas 97 lat, a jednak ciągle wspominamy i świętujemy ten dzień. Z perspektywy czasu, który mamy po za sobą wiemy, że wolność i niepodległość nie na długo były dane naszej ojczyźnie. W tych latach przeżyliśmy okupację niemiecką i długie lata rządów komunistycznych. Te rządy nakazały nam wymazać tę datę z narodowej pamięci i zastąpiły ją świętem 22 lipca – powiedział bp Janiak, który dodał, że dzień 11 listopada przechowywany był w sercach wielu Polaków.
Podkreślał, że dzisiejsze święto jest okazją, aby złożyć hołd bohaterom narodowym, którzy oddali życie za wolność. - Chylimy czoła przed przywódcami politycznymi tamtych czasów, którzy umieli się porozumieć w sprawach najważniejszych, kiedy chodziło o wolną, niepodległą Polskę. Wspominamy pokolenia naszych dziadów, ojców, którzy walczyli o niepodległy byt naszej ojczyzny. Ich groby są rozsiane po całej Europie i poza jej obszarem. Oddajemy hołd za odwagę, hart ducha, męstwo, niezłomną wiarę. To ich nadzieja w zmartwychwstanie ojczyzny rodziła bohaterskie czyny, inspirowała do walki o nową, lepszą przyszłość. Chciałoby się dzisiaj życzyć współczesnym elitom politycznym, by przyświecał im ten cel, by nie zjadały kłótnie, waśnie, które prowadzą donikąd, by zniknął język nienawiści – zaznaczył kaznodzieja.
Wspomniał osoby, które zginęły w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. - Otaczamy ich wieczną pamięcią. Modlimy się za nich, żeby osiągnęli radość wieczną i tam pamiętali przed Bogiem o ziemskiej ojczyźnie – mówił ordynariusz diecezji kaliskiej.
Stwierdził, że Kościół ma obowiązek upominać, napominać, prowadzić do tego, aby społeczeństwo żyło moralnie i wypełniało przykazania Boże. – Kościół upomina się o życie pod sercem matki, ale też ciągle powtarza, że starych ludzi trzeba szanować, bo każdy ma prawo żyć. Proszę nie dziwić się, że Kościół reaguje na sekularyzm, zeświecczenie, bo mówią nam, że to jest nowoczesność, albo postępowość, że taka jest Europa – wskazywał hierarcha.
Ubolewał, że Europa wstydzi się korzeni chrześcijańskich. - To jest zakłamywanie historii. Wmawiają nam, że życie społeczne, urzędowe, kulturalne, polityczne nie może mieć żadnych związków z religią, tymczasem życie społeczne bez wymiaru etycznego, który niesie religia staje się karłowate, ulega korozji, degradacji – stwierdził bp Janiak.
Prosił o modlitwę w intencji ojczyzny. - Dzisiaj w to święto narodowe mamy dziękować za ojczyznę, modlić się za tych, którzy rządzą o mądrość, sprawiedliwość, prawdę. Ja bardzo wierzę w mądrość narodu, że będziemy razem i wspólnie. Tej wolności nie możemy zniszczyć. To jest nasz obowiązek, aby wartości moralne i etyczne przekazywać nowemu pokoleniu. Bardzo ważne jest, aby każdy dzień starać się dobrze przeżyć, żeby przez nas nikt nie płakał, żeby umieć powiedzieć przepraszam, ustąpić czasem. Wtedy możemy być spokojni o wolność w naszej ojczyźnie – przekonywał celebrans.
Wskazał, że w dzieje ojczyzny wpisane są dzieje Kościoła, który umacnia ojczyznę wartościami nie z tego świata, kształtuje obyczaje. - Orędzie Ewangelii pomaga nam w chwilach trudnych, chwilach cierpienia i o tym tak pięknie nauczał Jan Paweł II, który był przykładem dla nas prawdziwego patrioty – powiedział bp Janiak.
Zgromadzonym w bazylice myśliwym życzył, aby żyli w zgodzie i jedności. – Życzę, byście byli odważnymi świadkami Chrystusa i Kościoła, nie wstydzili się tego, że jesteście ochrzczeni, pamiętając, że wolność jest darem wielkim, ale można ją utracić i tę osobistą przez zniewolenie grzechem, ale też tę narodową – mówił biskup kaliski.
W procesji z darami myśliwi przynieśli dary pól i lasów ofiarowane przez Koło Łowieckie nr 46 „Ponowa” z Biadek i kwiaty pod pomnik św. Jana Pawła II ofiarowane przez Koło Łowieckie nr 28 „Jeleń” w Jarocinie. Z kolei Koło Łowieckie nr 11 „Kuropatwa” w Krotoszynie ofiarowało kwiaty, którymi udekorowana została kaliska bazylika. Dary eucharystyczne zostały przyniesione przez osoby, które wstąpiły do Polskiego Związku Łowieckiego.
Po komunii św. w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego biskup zawierzył patronowi myśliwych oraz ich rodziny.
Pielgrzymkę zakończyła procesja pod figurę św. Jana Pawła II, gdzie złożono kwiaty i odmówiono modlitwę.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI