TELEFON DO STUDIA: +48 62 766 89 09
Janusza, Marii, Reginy 21 Listopada 2024, 07:26
Dziś 0°C
Jutro 1°C
Szukaj w serwisie

Wprowadzenie relikwii bł. ks. Michała Sopoćki do parafii Chrystusa Króla w Chojniku

ks. Mateusz Puchała ks. Mateusz Puchała 10:45 17.11.2024

Niech bł. ks. Michał Sopoćko pobudza nas do dobrego, mądrego, ewangelicznego życia. Niech te relikwie w waszym kościele będą zaproszeniem do szczerej modlitwy i pomogą wam w pogłębieniu życia duchowego - mówił biskup kaliski Damian Bryl w parafii Chrystusa Króla w Chojniku. Do kościoła wprowadzono relikwie bł. ks. Michała Sopoćki, który był spowiednikiem i kierownikiem duchowym św. s. Faustyny Kowalskiej. 

W homilii biskup kaliski wskazując na relikwie bł. ks. Sopoćki podkreślał, że święci i błogosławieni są po to, żeby przypominać, aby człowiek dobrze i mądrze przeżył swoje życie.

Przytoczył pięć myśli dotyczących bł. ks. Michała Sopoćki, które mogą pomóc w dobrym przeżyciu swojego życia. Zaznaczył, że po pierwsze od błogosławionego możemy uczyć się oddania Panu Bogu. - To bez wątpienia był człowiek, który dużo modlił się, odkrywał tajemnicę Bożego miłosierdzia i ufał, że Pan Bóg chce jego dobra – stwierdził kaznodzieja.

Jako drugą myśl wskazał, że ks. Sopoćko był człowiekiem wielkiej aktywności. – Błogosławiony uczy nas, że można być blisko Pana Boga i pięknie modlić się, a jednocześnie być człowiekiem bardzo zaangażowanym. Zobaczmy, że można pogodzić duże zaangażowanie w różne sprawy z głębokim życiem modlitwy – przekonywał pasterz Kościoła kaliskiego.

Podkreślił, że trzecią sprawą jest umiejętność rozeznawania. – Ks. Michał Sopoćko był człowiekiem bardzo dobrze wykształconym, jednocześnie bardzo pobożnym i umiał rozpoznawać, co jest zgodne z Ewangelią, a co nie jest zgodne. Błogosławiony przypomina nam o potrzebie rozeznawania duchowego, ewangelicznego. Gdy stajemy przed jakimś wyborem to pytamy siebie, jakie będziemy mieli korzyści, co inni powiedzą, ale czy zadajemy sobie pytanie o to czy to będzie zgodne z Ewangelią, czy tego chce Pan Jezus? - akcentował celebrans.

Jako czwartą myśl wskazał, że bł. ks. Sopoćko uczy wytrwałości w przeciwnościach. - Ten kapłan był człowiekiem wytrwałym w swoich postanowieniach, w swojej wierności zasadom. On wytrwale głosił prawdę o Bożym miłosierdziu, do którego był przekonany – zauważył biskup kaliski.

Zaznaczył, że piąta myśl związana jest z tym, że od błogosławionego można uczyć się twórczych poszukiwań i dobrych sposobów przekazywania dobrej nowiny. – Ks. Michał Sopoćko był wewnętrznie przekonany, że to, co przeżywała s. Faustyna było dziełem Bożym, więc szukał sposobów, jak o tym powiedzieć. Przygotował cztery solidne opracowania o Bożym miłosierdziu. Błogosławiony uczy nas, żebyśmy nie zniechęcili się, kiedy nas wyśmiewają, ale szukali sposobów, jak zachęcić do relacji z Jezusem – powiedział bp Bryl.

Ks. Michał Sopoćko (1888-1975) był spowiednikiem i kierownikiem duchowym św. s. Faustyny Kowalskiej. Po raz pierwszy spotkał się z nią w czerwcu 1933 r. w Wilnie, gdzie był spowiednikiem zwyczajnym Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Kierownikiem duchowym s. Faustyny był do 21 marca 1936 r., czyli do czasu jej wyjazdu z Wilna. Potem utrzymywał z nią kontakt korespondencyjny, poprzez który udzielał rad i wskazówek dotyczących życia duchowego i realizacji posłannictwa, a będąc w Krakowie odwiedzał ją w klasztorze lub w szpitalu na Prądniku.

Z jego polecenia s. Faustyna rozpoczęła pisanie „Dzienniczka”. Zatroszczył się o namalowanie pierwszego obrazu Jezusa Miłosiernego w Wilnie w 1934 r. i publiczne jego uczczenie, które miało miejsce w Ostrej Bramie w czasie obchodów Jubileuszu Odkupienia 26-28 kwietnia 1935 r. Jeszcze przed II wojną światową podjął starania u władz kościelnych o ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego. Napisał szereg prac poświęconych prawdzie miłosierdzia Bożego. Do końca życia zabiegał o ustanowienie święta i aprobatę kultu Miłosierdzia Bożego.

Tekst za: KAI
Zdjęcia: ks. Mateusz Puchała/Radio Rodzina Kalisz

Polecamy
Ogłoszenia
Przeczytaj
Z nauczania kościoła