Liturgii Męki Pańskiej w kaliskiej katedrze
Stańmy przed krzyżem z modlitwą za cały świat, Kościół i człowieka z prośbą o miłosierdzie – mówił bp Łukasz Buzun podczas Liturgii Męki Pańskiej w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu.
– Ile to razy ludzie siebie nawzajem, na zimno, jakby w samo południe przybijają do krzyża. Niekoniecznie muszą to być gwoździe, mogą to być słowa, postawy, znaczące milczenie – zaznaczył biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Podkreślał, że przychodzimy na Liturgię Męki Pańskiej, aby adorować miłość ukrytą w krzyżu.
- Nieprawdą jest, że zdejmowanie krzyża ze ścian, jego profanacja nie dotyka Boga, ponieważ jest to tylko kawałek drewna. Krzyż poświęcony, zrobiony z myślą o Chrystusie uobecnia tajemnicę zbawienia człowieka, tajemnicę męki Chrystusa. To jest pogardzanie miłością Boga, który wydaje się za człowieka, to zniewaga, podeptanie Jego krzyża. My całujemy nie kawałek drewna, lecz oddajemy cześć miłości, która do nas przyszła – akcentował bp Buzun.
W liturgii Wielkiego Piątku uczestniczył biskup kaliski Damian Bryl.
Tekst za: KAI
Zdjęcia: ks. Artur Filipiak/Radio Rodzina Kalisz