VII edycja „Tratwa Festiwal Pleszew”
Ponad 120 ludzi młodych z całej diecezji kaliskiej uczestniczy w jednodniowym Festiwalu „Tratwa” w Pleszewie. Modlitwa, warsztaty, koncert zespołu „Linia Nocna” – tak przedstawia się tegoroczny program festiwalu.
W tym roku ze względu na obostrzenia związane z pandemią Festiwal „Tratwa” trwa jeden dzień. W minionych latach były to trzydniowe spotkania.
Siódma edycja Festiwalu „Tratwa” rozpoczęła się Mszą św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Pleszewie pod przewodnictwem ks. kan. Rafała Mielcarka, dziekana dekanatu pleszewskiego.
Po Eucharystii naukę rekolekcyjną i modlitwę uwielbienia prowadzili ks. Przemysław Kapała i Szymon Kozupa, redaktor Radia Maryja i Telewizji Trwam przy współudziale zespołu Tratwa Music Project.
Atrakcją dla młodych jest udział w różnorodnych warsztatach, a propozycje są bardzo ciekawe. Są to m.in. warsztat bębniarski, bokserski, dietetyczny, florystyczno-dekoracyjny, fotograficzny, krawiecki, malarski, piłkarski, stolarski, tańca ulicznego, ratownictwa medycznego, wokalny, ukulele, gitarowy.
Festiwal zakończy wieczorny koncert zespołu „Linia Nocna”.
Tratwa Festiwal Pleszew to organizowany od 2015 r. festiwal będący odpowiedzią na potrzeby ludzi młodych. Dotąd były to trzy dni warsztatów, koncertów, spotkań, rekolekcji, a także czas integracji i pielęgnowania wzajemnych relacji.
- Chcąc oderwać ludzi młodych od codzienności, pragniemy zainspirować ich do poszerzania swoich zdolności, poszukiwania i rozwijania pasji oraz odnalezienia nowych form spędzania czasu. Każdego roku oferujemy szeroki wachlarz warsztatów z różnych dziedzin. Zależy nam na tym, by warsztaty były nie tylko dobrze spędzonym czasem, ale by pełniły również funkcje kształcące, wychowawcze, profilaktyczne oraz socjoterapeutyczne - mówią członkowie Stowarzyszenia „Tratwa” na Rzecz Ewangelizacji Młodzieży.
Jak wskazuje ks. Przemysław Kapała tegoroczna edycja ze względu na pandemię ma charakter jednodniowego spotkania.
- Cieszymy się, że ten festiwal się odbywa, że młodzi ludzie na nowo wychodzą ze swoich domów. W czasie nauki rekolekcyjnej mówiłem, że ta pandemia stworzyła pewien dystans, takie symboliczne 1,5 metra do człowieka, ale chyba też takie symboliczne 1,5 metra do Pana Boga. Wielu z młodych ludzi wcale nie było w kościele, gdzieś się zagubili. Cieszymy się, że na nowo możemy płynąć tą „tratwą” w mniej ograniczony sposób, bo chcemy wyławiać tych, którzy może gdzieś się pogubili, zatopili w tej pandemii grzechu i słabości – powiedział duchowny w rozmowie z KAI.
Kapłan zaangażowany od początku w festiwal dodał, że Stowarzyszenie „Tratwa” na Rzecz Ewangelizacji Młodzieży ciągle pokazuje młodym, że mają swoje miejsce w Kościele. - Stąd wielka jest nasza radość, że na nowo możemy spotkać się z tymi młodymi ludźmi i pokazywać, że Kościół jest młody, że jest w nim miejsce dla młodego człowieka, że Kościół ma przestrzeń, w której chce, żeby młody człowiek odnajdował się. Chcemy im to pokazać, a przede wszystkim cieszyć się tą wspólną obecnością – stwierdził ks. Kapała.
Festiwal „Tratwa” to duże przedsięwzięcie, dlatego za organizacją stoi grupa osób skupionych wokół Stowarzyszenia „Tratwa” na Rzecz Ewangelizacji Młodzieży. Są to zarówno kapłani, m.in.: ks. Witold Kałmucki, ks. Marek Muzyka, ks. Przemysław Kapała, jak również ludzie młodzi. W tym roku zaangażowali się ks. Tomasz Dytfeld i ks. Mateusz Kołodziejski oraz kapłani, którzy wraz z młodzieżą uczestniczą w wydarzeniu.
Organizatorami Festiwalu „Tratwa” są Stowarzyszenie „Tratwa” na Rzecz Ewangelizacji Młodzieży, Miasto Pleszew i Zajezdnia Kultury.
Tekst za: KAI
Zdjęcia: Szymon Raczyński/Radio Rodzina Kalisz
