Uroczystości odpustowe ku czci Narodzenia NMP w Kotłowie
Jesteśmy za każdym życiem, tym życiem pod sercem matki i tym gasnącym. Mówimy nie aborcji i eutanazji – mówił biskup kaliski Edward Janiak, który przewodniczył Mszy św. z okazji odpustu Narodzenia NMP i 10. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Kotłowskiej.
W homilii celebrans wskazywał, że kotłowska świątynia liczy ponad 900 lat, a do jej powstania przyczynił się książę Bolesław Krzywousty, któremu przypisuje się wybudowanie ponad 70 kościołów. - Gdyby te mury mogły mówić, ile tu pokoleń przeszło, ile ludzi. My też przechodzimy, po nas będą następcy. Musimy mieć świadomość, że wszyscy jesteśmy w drodze do wieczności. Ta świadomość, że jesteśmy pielgrzymami mobilizuje nas, abyśmy starali się być dobrymi ludźmi, żeby nikt przez nas nie płakał, żebyśmy nikomu nie dokuczali i wypełniali Boże przykazania – powiedział bp Janiak.
Przypomniał, że 10 lat temu koronacji wizerunku Pani Kotłowskiej dokonał abp Stanisław Gądecki w obecności bpa Stanisława Napierały i bpa Teofila Wilskiego z Kalisza oraz biskupów przybyłych z różnych diecezji.
Odwołując się do Ewangelii stwierdził, że nie da się przejść przez życie bez krzyża. – Ta Ewangelia oznacza, że mamy Pana Boga stawiać na pierwszym miejscu, a nasze cierpienia w perspektywie krzyża Chrystusa nabierają sensu. Z krzyżem w życiu trzeba się spotkać – stwierdził kaznodzieja.
W perspektywie mającego odbyć się w Kaliszu Marszu dla Życia i Rodziny biskup zachęcał wiernych, aby w życiu codziennym dawali świadectwo. - Jesteśmy za każdym życiem, tym życiem pod sercem matki i tym gasnącym. Mówimy nie aborcji i eutanazji. Musimy mieć szacunek dla każdego życia – przekonywał hierarcha.
Biskup Edward poświęcił nowy ołtarz i relikawiarz św. Jana Pawła II.
Odpust zakończyła procesja wokół kościoła i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Do Kotłowa pieszo przyszły pielgrzymki z Mikstatu i Chynowej.
Wraz z biskupem kaliskim Edwardem Janiakiem Mszę św. koncelebrowali: ks. kan. Krzysztof Ordzianiak, dziekan dekanatu mikstackiego, ks. kan. Adam Kosmała, proboszcz kotłowskiej parafii, ks. kan. Przemysław Talaga, proboszcz parafii w Chynowej.
Uroczystości odpustowe w Kotłowie trwają 7 dni. Mszy św. na rozpoczęcie uroczystości przewodniczył wczoraj metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Od jutra nauki rekolekcyjne będzie głosił dominikanin o. Marian Hanusek z Warszawy.
Codziennie do sanktuarium przybywają inne grupy. Przed obrazem Matki Bożej Kotłowskiej modlą się m.in. kapłani, klerycy, siostry zakonne, małżeństwa, narzeczeni, osoby samotne, chorzy, pracownicy służby zdrowia, przedstawiciele Akcji Katolickiej, kierowcy, rolnicy, pielgrzymi. Jest także modlitwa o dobrą żonę i dobrego męża, za wszystkich ochrzczonych na kotłowskim wzgórzu i w intencji jedności parafii.
Obraz Matki Bożej Kotłowskiej namalował na płótnie w 1605 r. artysta wrocławski Adam Scholz, sygnowany inicjałami A.S. Jest to wizerunek typu „Matka Boska adorowana przez ludzi”. Na obrazie widzimy Maryję z Dzieciątkiem Jezus, którą otaczają w górze aniołowie, a na ziemi w postawie klęczącej dwaj patronowie Polski. Z lewej klęczy św. Wojciech Biskup (za nim w tle scena jego męczeństwa), a z prawej św. Stanisław Biskup (za nim w tle Piotrawin wychodzący z grobu i kościół w Piotrawinie koło Kazimierza nad Wisłą). Obie postacie świętych mają dla świątyni w Kotłowie wielkie znaczenie. Św. Wojciech symbolizuje powstanie kościoła w Kotłowie jako pierwszego misyjnego kościoła w tych stronach, a św. Stanisław – okres, w którym kościół powstał. Obraz Matki Bożej zasłaniany jest XVIII-wiecznym obrazem św. Mikołaja.
Dzięki staraniom pierwszego biskupa kaliskiego Stanisława Napierały na obraz Matki Bożej Kotłowskiej nałożono korony. Koronacja odbyła się 13 września 2009 r. Uroczystości przewodniczył metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, a uczestniczyło w niej 11 biskupów i ok. 150 kapłanów z diecezji kaliskiej, a także archidiecezji poznańskiej, gnieźnieńskiej i lubelskiej.
Parafia rzymskokatolicka w Kotłowie liczy ok. 720 parafian. Kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Kotłowskiej jest ks. kan. Adam Kosmała.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjęcia: Tomasz Klimowicz/Radio Rodzina Kalisz
