Rowerzyści na szlaku Kościołów Drewnianych
Po raz drugi wspólnie wyruszyliśmy na Szlak Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej. Tym razem 38 cyklistów pojawiło się przed Starostwem Powiatowym w Kaliszu w niedzielę, 16 października, mimo bardzo trudnych warunków, deszczu, wiatru i chłodu. Do pokonania mieli ponad 52 km trasy. Na mecie w kościele w Blizanowie ksiądz Tomasz Strzelecki, proboszcz parafii, odprawił mszę w intencji pielgrzymów. Rajd był okazją do zdobycia srebrnej odznaki Szlak Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej dla uczestników, którzy brali udział w drugim rajdzie organizowanym przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu.
Cykliści wyruszyli tradycyjnie sprzed Starostwa Powiatowego w Kaliszu kilka minut po 9 rano. Pierwszy przystanek był w kościele pw. Św. Jana Chrzciciela w Pamięcinie. Każdy z odwiedzanych kościołów drewnianych ma swój urok i swój klimat oraz wszędzie unoszący się zapach bejcowanego starego drewna.
Parafia w Pamięcinie powstała na początku XV wieku. Obecny kościół z 1727 roku zbudowany został na miejscu starego. Świątynia - drewniana, oszalowana i kryta gontem - powstała z fundacji Andrzeja Radońskiego i Jana Radońskiego. Nowy kościół otrzymał wezwanie świętego Jana Chrzciciela. Ołtarz główny i boczny ze splotami liści akantu pochodzą z roku 1730. W ołtarzu bocznym znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, a w kaplicy bogaty ołtarz rokokowy
Drugim z odwiedzonych przez cyklistów kościołów był ten w Rychnowie – Kościół pw. Wszystkich Świętych
Kościół parafialny pw. Wszystkich Świętych w Rychnowie istniał już przed rokiem 1433. Wzniesiony został z fundacji rodziny Rychnowskich. W 1755 roku świątynia została zburzona przez burzę. Dopiero w 1782 roku Skowrońscy, nowi właściciele Rychnowa, wybudowali modrzewiowy kościół, który przetrwał do obecnych czasów. Świątynia zbudowana została w technice zrębowej, jest oszalowana, jednonawowa, z wieżą i wieżyczką-sygnaturką. Dach ma pokryty gontem, a wieżę i sygnaturkę blachą. W ołtarzu głównym, pochodzącym z końca XVIII wieku, znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w sukience drewnianej, złoconej. Ściany prezbiterium zdobi secesyjna polichromia z 1905 roku
Trzeci z odwiedzanych kościołów został „zdobyty” przez cyklistów z wielkim trudem. Padający deszcz i wiejący wiatr na trasie dały się we znaki. Nie wszyscy cykliści w tak trudnych warunkach jechali dalej. 15-kilometrowy odcinek do pokonania z Rychnowa do Kościelca okazał się niezwykle trudny. Nagrodą było odwiedzenie najstarszego kościoła drewnianego w powiecie kaliskim, którego wizerunek znajduje się na odznakach Turystycznych Szlak Kościołów Drewnianych Ziemi Kaliskiej ustanowionych przez Zarząd Powiatu Kaliskiego
Kościół pw. św. Wojciecha w Kościelcu Kaliskim (gmina Mycielin) pochodzący najprawdopodobniej z I połowy XII wieku. Jego najstarsza zachowana cześć to romańskie, granitowe prezbiterium. Drewniana nawa świątyni zbudowana jest w stylu góralskim i pochodzi z XVIII wieku. Wyposażenie wnętrza stanowią cztery rokokowe ołtarze z połowy XVIII wieku oraz XVII-wieczny obraz św. Józefa w ołtarzu głównym. Z tym obrazem związana jest pewna historia. Na siedemnastowiecznym obrazie pod srebrną sukienką znajdują się podobno ślady palców wypalonych ogniem. Pochodzą one ponoć z 1733 roku, kiedy ukazał się duch zmarłego dziedzica i od właściciela sąsiednich Petryk – Tarnowskiego, zażądał modlitwy. Dla udowodnienia istnienia czyśćca duch zostawił na obrazie dwa znaki
Z Kościelca cykliści dotarli do Piątku Wielkiego i do Kościoła pw. Św. Marcina. Prezentacja przygotowana przez księdza proboszcza zachwyciła rowerzystów. Mogli oni zobaczyć staranie wyrzeźbiona boazeria przedstawia tajemnice różańca świętego, motywy roślinne i geometryczne, a dodatkowo na suficie dostrzeżemy element patriotyczny - polski orzeł w koronie. W prezbiterium znajduje się ołtarz główny pochodzący z XVII wieku z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem słynący łaskami. Obraz przysłaniany jest wizerunkiem patrona parafii Św. Marcina.
Obecny kościół w Piątku Wielkim (teren gminy Stawiszyn) został zbudowany w 1740 roku dzięki krakowskiemu biskupowi Janowi Lipskiemu, po czym restaurowano go już w 1761 roku. Zlokalizowany jest na skraju parku pałacowego naprzeciwko dawnej XIX wiecznej rezydencji rodziny Szolców. Jest to przepiękny obiekt sakralny konstrukcji drewnianej. Jego część prezbiterialna, mieszcząca ołtarz główny, jest zwrócona ku wschodowi - o takich kościołach mówi się, że są orientowane. Na uwagę zasługuje trójkondygnacyjna, kwadratowa wieżą z kruchtą w przyziemiu. Wysoki dach kryty jest blachą. Pochodzi ona z czasu generalnego remontu, który przeprowadzono tutaj w latach 1975-1979. W trakcie prac remontowych założono betonowe fundamenty, wymieniono okna, a także odnowiono całe wnętrze.
Na koniec cykliści po przejechaniu ponad 53 km dotarli na metę rajdu do Kościoła pw. Narodzenia NMP w Blizanowie, gdzie ks. proboszcze Tomasz Strzelecki odprawił mszę świętą
Kościół p.w. Narodzenia NMP, położony na niewielkim wzniesieniu, zbudowany został prawdopodobnie w 1532 roku. Większość źródeł na to wskazuje, ale historycy doszukali się też wpisu w aktach z wizytacji biskupich mówiących jedynie o odbudowie stojącej tu wcześniej świątyni. Bryła kościoła, pomimo upływu lat i wielokrotnych przeróbek, do dziś zachowała charakterystyczne cechy późnogotyckiego schematu konstrukcyjnego i orientowanego ustawienia. Świątynia posiada konstrukcję zrębową, jest oszalowana z zewnątrz i ma wieżę. Wraz z upływem lat przybywały kolejne elementy składowe dzisiejszej budowli. Do oryginalnych elementów, pochodzących z czasów budowy, bez wątpienia zaliczyć można układ planistyczny, górną belkę tęczową, prostokątne okna zamknięte półkolistym łukiem oraz obramienia portali drzwiowych. Warto zwrócić uwagę na ołtarz główny z obrazem Matki Boskiej Blizanowskiej. Jest to siedemnastowieczna kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej wykonana przez nieznanego malarza, a przystrojona podczas renowacji kościoła w XVIII wieku w korony i sukienki dzięki hojności Anny Molskiej - kasztelanowej Rogozińskiej. Liczne wota, umieszczone na czerwonym aksamicie w tle obrazu, potwierdzają łaskawy, a nawet cudowny charakter obrazu. Będąc świadkiem uroczystego odsłaniania obrazu, możemy usłyszeć pieśń ku czci Matki Boskiej Blizanowskiej. To tradycja kultywowana przez parafian od lat.