Pasterka w Katedrze św. Mikołaja w Kaliszu
Światła, które płynie ze stajenki betlejemskiej, zdrowia, miłości, nadziei, obfitych darów Bożego Dzieciątka – życzył biskup kaliski Edward Janiak, który przewodniczył pasterce w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu.
Przed rozpoczęciem Eucharystii w procesji biskup kaliski zaniósł figurkę Dzieciątka do żłóbka. Po krótkiej modlitwie przy stajence biskupi i kapłani udali się do ołtarza.
W homilii biskup pomocniczy diecezji kaliskiej zaznaczył, że człowiek często nie rozpoznaje obecności Pana. - Ile ludzi nie rozpoznaje Pana, stara się nawet zatrzeć, żeby śladu nie było, że jest taki dzień. Stawia jakiegoś przerośniętego krasnoludka zamiast św. Mikołaja biskupa i na różne sposoby chce się to święto sekularyzować, odebrać to, co jest najcenniejsze, czyli ten wymiar sakralny – mówił bp Łukasz Buzun,
Stwierdził, że stajnia betlejemska tworzy klimat. - Człowiek potrzebuje klimatu świętości, klimatu Kościoła, klimatu modlitwy – powiedział kaznodzieja.
Wskazał też na św. Józefa, którego nazwał człowiekiem przyszłości. - Patrzymy na żłóbek i widzimy tam św. Józefa, człowieka, który jest w bliskości z tym, co święte. Św. Józef jest piękną postacią, a my często go pomniejszamy, ośmieszamy, dystansujemy się od tej najczystszej świętości. Św. Józef jest blisko Boga i Najświętszej Maryi Panny. To on był blisko najczystszej rzeczywistości nieba. Jeśli my będziemy chcieli trwać w tym klimacie, budować go w sobie i wokół siebie to też będziemy w tym nurcie, który nas odświeża – podkreślał biskup.
Życzył radości płynącej z Eucharystii. - W tę świętą noc prośmy o łaskę wiary, byśmy mogli przeżywać życie w blasku i świetle tej bożonarodzeniowej radości pełnej ciepła, pełnej światła, bo taka jest radość Bożego Narodzenia. Patrząc na Eucharystię z prostotą pasterzy i tak jak św. Józef prośmy, aby owocem dzisiejszej modlitwy była przez nas doświadczana radość eucharystyczna, którą otrzymujemy, kiedy przystępujemy do stołu Pańskiego i odchodzimy napełnieni Jego łaską – mówił bp Buzun.
Przed udzieleniem pasterskiego błogosławieństwa biskup kaliski podziękował wiernym za wspólną modlitwę. - Dzisiaj bardzo blisko jestem ludzi chorych, którzy są w szpitalach. Pan Bóg dał mi tę łaskę, że po tej walce ponad półrocznej mogę stanąć i modlić się z Wami. Bardzo jestem Bogu za to wdzięczny i Wam za dar modlitwy. Bardzo serdecznie dziękuję Księdzu Prałatowi za jego gorliwość kapłańską – powiedział bp Edward Janiak.
Zacytował słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane 4 czerwca 1997 r. w Kaliszu: „Ani na chwilę nie zapominajcie o tym, jak wielką wartością jest rodzina… Rodzina chrześcijańska, wierna swemu sakramentalnemu przymierzu, staje się autentycznym znakiem bezinteresownej i powszechnej miłości Boga do ludzi”. - W rodzinie człowiek przychodzi na świat i w rodzinie pielgrzymuje ku wieczności. Ceńmy sobie bardzo naszych rodziców i wszystkich, którzy współtworzą rodzinę, z którymi zasiedliśmy do stołu wigilijnego, ale też tych, których nam brakuje, a tak niedawno byli z nami. Wspominamy ich dzisiaj w naszym sercu – mówił hierarcha.
Złożył diecezjanom życzenia świąteczne. – Życzę światła, które płynie ze stajenki betlejemskiej, ale oczywiście życzę zdrowia, miłości, nadziei, obfitych darów Bożego Dzieciątka, abyście żyli w komunii z Bogiem – życzył ordynariusz diecezji kaliskiej.
Po Mszy św. biskupi przełamali się opłatkiem z wiernymi.
Wspólnie z biskupami modlili się: ks. prał. Adam Modliński, proboszcz katedry, ks. prał. Leszek Szkopek, dyrektor Diecezjalnego Radia Rodzina, ks. prał. Andrzej Gaweł, emerytowany proboszcz katedry i księża wikariusze.
Uroczystość uświetnił chór katedralny.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI