Ogrody Świętego Idziego - odpust w Mikorzynie
Co sprawia, że ludzie są szczęśliwi? Co sprawia, że jesteśmy gotowi do wyrzeczeń, że jesteśmy gotowi do ofiary? Co sprawia, że jako ludzie jesteśmy gotowi do heroizmu, nawet za cenę własnych krzywd i cierpień? Co? – Odpowiedź jest nam chyba znana, bo odpowiedź jest jedna – miłość. – mówił przewodniczący sumie odpustowej w Mikorzynie ks. Arkadiusz Krzyżok, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej i proboszcz kościoła uniwersyteckiego.
Przybyłych na uroczystości odpustowe do Mikorzyna pielgrzymów przywitał ks. Witold Kałmucki, kustosz diecezjalnego sanktuarium św. Idziego w Mikorzynie, witając wśród wielu gości ks. seniora prał. Ryszarda Wachowiaka wieloletniego kustosza mikorzyńskiego sanktuarium, informując także o przebiegu tegorocznych obchodów święta w Mikorzynie:
Ksiądz Witold mówił także o planowanym stworzeniu centrum wspierającego małżeństwa i rodziny:
Homilię wygłosił przewodniczący Mszy św. ks. Arkadiusz Krzyżok, który – nawiązując do słów czytań i Ewangelii z dzisiejszego dnia – podkreślił, że we wszystkich trudach życia, tym co nam pomaga istnieć jest miłość:
Jako, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwa Najwyższego, miłość jest także naszym przeznaczeniem:
Kaznodzieja był pod wrażeniem, jak wielkim kultem w Mikorzynie jest otaczany św. Idzi:
Na zakończenie Eucharystii przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówiono Litanię do św. Idziego, by następnie wielbić Chrystusa ukrytego w Hostii, procesją wokół mikorzyńskiego sanktuarium.
Oprawę muzyczną liturgii zapewniła Orkiestra miejska z Ostrzeszowa.
Święty Idzi albo Egidius pochodzi z królewskiego rodu Grecji. Urodził się w Atenach prawdopodobnie w roku 640 a zmarł w 721. Jego rodzice to Teodor i Pelagia. Jako bogaci, dali synowi wszechstronne wykształcenie, ale szczególnie nauczyli go kochać Pana Boga i wszystko poświęcić dla Królestwa Niebieskiego. Takie wychowanie nie kazało długo czekać na swoje owoce. Idzi zajaśniał w swojej Ojczyźnie jako młodzieniec biegły w różnych naukach, ale szczególnie zasłynął cnotami: czystością obyczajów, pokorą i miłosierdziem dla biednych. Po wczesnej śmierci rodziców całą swoją majętność rozdaje ubogim. Pewnego razu, gdy okrył ciężko chorego kalekę, tenże szybko wyzdrowiał i tym – według opinii ludzi – Pan Bóg potwierdził świętość życia Idziego i dał znać jak Mu się podobał ten czyn chrześcijańskiego miłosierdzia.
Odpust w Mikorzynie przyciąga tysiące pielgrzymów, zapytaliśmy ich także co takiego jest w tym miejscu i dlaczego tu przybywają.
– Sławek z żoną Mirosława i dziećmi Hanią i Wiktorem:
– A także siostra Daniela, nazaretanka z Ostrzeszowa i Agata Leszkiewicz z mężem:
Przy okazji dzisiejszych obchodów odpustu w Mikorzynie, warto przypomnieć, że kult św. Idziego w naszym kraju trwa od wieków średnich, o czym przypominają artyści, m.in. Ewa Demarczyk w „Balladzie o cudownych narodzinach Bolesława Krzywoustego”: https://www.youtube.com/watch?v=zPLO03h7o_I
Tekst, audio i zdjęcia: Adam Szymański/Radio Rodzina Kalisz
