Odpust w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie
Matko Pocieszenia, niesiemy Ci nasz smutek, nasz niepokój i prosimy Matko, ażeby ludziom udało się znaleźć skuteczny lek, który potrafiłby ujarzmić koronawirusa – mówił bp Stanisław Napierała podczas sumy odpustowej ku czci Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie. W czasie uroczystości wspominano 21. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia.
Witając biskupa, kapłanów i wiernych ks. kan. Łukasz Żurawski wskazywał, że tegoroczny odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia jest okazją, aby podziękować Maryi za Jej opiekę i wstawiennictwo w trudnych sprawach u Boga. - Pamięć o potężnym orędownictwie pomaga nam także spojrzeć z nadzieją i ufnością na nadchodzący czas. Tak bardzo potrzeba nam niezachwianej ufności, którą może dać Bóg, a której zwiastunem jest Maryja. Potrzeba nam ufności w pomoc Bożą w obliczu niepokojących informacji o niegasnącej epidemii – powiedział kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie.
W homilii biskup kaliski senior przypomniał, że 21 lat temu w Lutogniewie odbyła się uroczystość koronacji wizerunku Matki Bożej Pocieszenia. – Tu jest sanktuarium – miejsce szczególnej obecności Maryi. Lutogniew jest wyróżniony, a wyróżniła go Maryja Matka Boża Pocieszenia, bo Ona już od dawna to miejsce naznaczyła swoją obecnością i swoim działaniem – powiedział celebrans.
Wskazał, że w tym czasie epidemii koronawirusa ludzie zwracają się do Maryi prosząc Ją o pomoc. - Przybyliśmy w tym roku ze szczególną nadzieją, żeby zapanować nad sytuacją spowodowaną przez mały wirus i z którą ludzie nie potrafią sobie poradzić na całym globie. Idziemy z nadzieją do Ciebie Maryjo Matko Pocieszenia, niesiemy Ci ten nasz smutek, nasz niepokój i prosimy Matko, ażeby ludziom udało się znaleźć skuteczny lek, który potrafiłby ujarzmić tego koronawirusa – mówił hierarcha.
Akcentował, że Maryja zawsze pomaga ludziom, którzy z wiarą zwracają się do Niej się o pomoc, ale musi to być zgodne z wolą Bożą. - Gdy idziemy do Maryi musimy pamiętać, że Ona ma na uwadze Boga w naszym życiu i Jego wolę – stwierdził kaznodzieja.
Dziękował rolnikom za trud pracy na roli. - Jesteśmy w porze roku, gdzie zakończyły się już żniwa i niesiemy Panu Bogu dziękczynienie, że mamy znowu chleb, owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. Dziękujemy Bogu i rolnikom. Dzisiaj tutaj prosimy Matkę Bożą Siewną, aby naszym rolnikom wyprosiła błogosławieństwo Boże – zaznaczył biskup kaliski senior.
Prosił też o modlitwę w intencji nauczycieli i uczniów rozpoczynających nowy rok szkolny. - Jesteśmy na progu nowego roku szkolnego. Już pojutrze szkoły otworzą się po pięciu miesiącach. To jest doświadczenie, którego nie znamy z przeszłości. Jako ludzie wierzący prosimy w intencji szkół, nauczycieli, wychowawców, katechetów, a przede wszystkim prosimy w intencji dzieci i młodzieży, bo to jest przyszłość naszej ojczyzny – przekonywał duchowny.
Wskazywał na ogromną odpowiedzialność dyrektorów szkół, którzy muszą podejmować decyzje. - Prosimy specjalnie w intencji dyrektorów szkół, bo oni będą musieli podejmować bardzo trudne decyzje. Prosimy dla nich o mądrość, o światło Ducha Świętego, żeby ci ludzie mieli rozeznanie i odwagę podjąć odpowiednie decyzje, od których tak wiele będzie zależało – podkreślał bp Napierała.
Sumę odpustową zakończyło odmówienie Litanii do Matki Bożej Pocieszenia, procesja i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Na odpust do sanktuarium w Lutogniewie przyszli pieszo pielgrzymi z: Kobylina, Zdun i Benic. Przybyła także pielgrzymka rowerowa. Wraz z biskupem modlili się: ks. prał. Aleksander Gendera, wikariusz biskupi ds. duchowieństwa i dziekan dekanatu krotoszyńskiego, ks. kan. Łukasz Żurawski, kustosz lutogniewskiego sanktuarium, liczne duchowieństwo, przedstawiciele władz samorządowych, pielgrzymi i wierni z diecezji kaliskiej.
Uroczystości odpustowe w Lutogniewie trwają 4 dni. Przed obrazem Matki Bożej Pocieszenia wczoraj modliły się osoby niepełnosprawne, rodziny z dziećmi, a także samorządowcy z powiatu krotoszyńskiego.
Dzisiaj po sumie odpustowej miał miejsce przejazd koni i zaprzęgów konnych w ramach XI Pielgrzymki Konnej. O godz. 17.00 odprawiona została Msza św. dla Pielgrzymki Konnej i IV Pielgrzymki Motocyklowej, po której odbyła się parada motocykli. Dzień zakończyło nabożeństwo różańcowe i Apel Jasnogórski.
W poniedziałek, 31 sierpnia, wierni będą modlić się za zmarłych czcicieli Matki Bożej Pocieszenia oraz poległych w obronie ojczyzny. O godz. 10.00 zostanie odprawiona Msza św. żałobna z procesją na cmentarz. We wtorek, 1 września, przed obrazem Maryi będą modlić się osoby chore i starsze. Uroczystości zakończą się Apelem Jasnogórskim.
Obraz Matki Bożej Pocieszenia namalowany został na desce i pochodzi z pierwszej połowy XVI w. Dokładna data powstania i autor są nieznane. Kult Matki Bożej z Lutogniewa sięga odległych czasów. Z akt wizytacyjnych Józefa Rokosowskiego z 1785 r. wynika, że przy łaskami słynącym wizerunku już w 1694 r. istniała Konfraternia Matki Bożej Pocieszenia. Po wybudowaniu nowego kościoła w XIX w. obraz umieszczono w głównym ołtarzu.
Obraz przedstawia Maryję w półpostaci, podtrzymującą na lewym ramieniu Dzieciątko. Wizerunek ten jest zakrywany na co dzień obrazem Zwiastowania NMP. Obraz Matki Bożej Pocieszenia stanowi przedmiot szczególnego kultu. Był on jednak mocno podniszczony i dlatego w 1968 r. poddany został gruntownej konserwacji. Wtedy też usunięto z niego posrebrzaną sukienkę, dzięki czemu malowidło okazało się oczom wiernych w pełnym blasku.
Od najdawniejszych czasów przybywali do sanktuarium parafianie i pielgrzymi z prośbą o pomoc i opiekę. Szeroko znane były odpusty lutogniewskie, tłumne i gwarne, odprawiane pod znakiem błogosławieństwa dzieci. Po II wojnie światowej nastąpiło ponowne ożywienie kultu Matki Bożej Lutogniewskiej. Z okazji odpustu przybywają tu liczne rzesze pielgrzymów. Szczególnie spieszą do sanktuarium rodzice z małymi dziećmi. Istnieje bowiem powszechna opinia, że Matka Najświętsza błogosławi i wysłuchuje modlitw wznoszonych w intencji najmłodszych. Nie brakuje również najświętszych dowodów cudownych uzdrowień, jakie dokonały się za wstawiennictwem Lutogniewskiej Pani.
Koronacja obrazu odbyła się 29 sierpnia 1999 r.
Z historią Sanktuarium Matki Bożej w Lutogniewie łączą się także dwie postacie: bł. bp Michał Kozal, który od najmłodszych lat wraz z rodzicami pielgrzymował do Lutogniewa oraz sługa boży brat Antoni Kowalczk ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów.
Od 2010 r. kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie jest ks. kan. Łukasz Żurawski.
Tekst: KAI
Zdjęcia: Adam Szymański/Radio Rodzina Kalisz