Odpust Opieki św. Józefa w Kaliskim Sanktuarium
Potrzebujemy modlitwy, która łączy nas z Bogiem, aby swoje serce utrzymać w harmonii i porządku, aby świat nie miał nad nim władzy – mówił bp Łukasz Buzun w homilii podczas odpustu Opieki Świętego Józefa. Mszy św. w kaliskiej bazylice przewodniczył biskup kaliski Edward Janiak.
Odpust połączono z 23. rocznicą wizyty św. Jana Pawła II w Kaliszu, która miała miejsce 4 czerwca 1997 r.
Witając przybyłych na uroczystości odpustowe ks. prał. Jacek Plota przypomniał, że w tym roku obchodzona jest 150. rocznica patronatu św. Józefa nad Kościołem Powszechnym. – Początki odpustu Opieki św. Józefa sięgają połowy XVIII w., kiedy to rajcy miasta Kalisza po raz pierwszy udali się przed Cudowny Obraz św. Józefa, aby błagać Go o opiekę, by chronił gród od klęsk i nieszczęść – powiedział kustosz sanktuarium.
Dodał, że tegoroczny odpust zapisuje się w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, która na kaliskim obrazie św. Józefa jest wyraźnie ukazana.
Biskup kaliski poprosił o modlitwę w intencji powołań do kapłaństwa i życia zakonnego. - Wśród wielu intencji zanoszonych za przyczyną św. Józefa chcemy prosić, aby Pan Bóg uchronił nas od nieszczęść i kataklizmów. Z powodu koronawirusa w ciągu minuty umiera na świecie jeden człowiek. Ile to bólu i cierpienia. Chcemy pamiętać o tych rodzinach, które przeżywają rozłąkę z bliskimi. Szczególnie proszę też o modlitwę za nasze Wyższe Seminarium Duchowne wypraszając powołania do stanu kapłańskiego, do służby w Kościele. W tym czasie też proszę o modlitwę za mnie – mówił bp Janiak.
W homilii bp Łukasz Buzun przypomniał, że pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała przeniósł odpust Opieki Świętego Józefa na pierwszą niedzielę czerwca i połączył go z obecnością św. Jana Pawła II w Kaliszu.
Wskazując na św. Józefa podkreślał, że był człowiekiem dobrych relacji. - Nie da się być szczęśliwym bez zaufania wobec drugiego człowieka. Takiej postawy musimy uczyć się od św. Józefa – stwierdził celebrans.
Zaznaczył, że św. Józef to człowiek o wielkiej dobroci serca. - Człowieka trzeba mierzyć miarą serca, miarą duchowego wnętrza i sumienia. Józef miał szerokie serce, miał świadomość, że nie jest człowiekiem zewnętrznym, cielesnym, ale przede wszystkim ma w sobie ducha Bożego. Św. Józef przeżywał swoje życie w relacji z Bogiem – powiedział kaznodzieja.
Zachęcał wiernych, aby czerpali wzór ze św. Józefa. – Niech św. Józef będzie Opiekunem na drodze naszego dojrzewania i wzrostu oraz budowania głębszej relacji z Bogiem na drodze wiary – mówił biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Po komunii św. biskup kaliski Edward Janiak odmówił akt zawierzenia całej diecezji kaliskiej św. Józefowi.
W uroczystości uczestniczyli kapłani, klerycy kaliskiego seminarium, Bractwo św. Józefa, przedstawiciele rolników, sadowników i pszczelarzy oraz czciciele św. Józefa, także z różnych stron Polski.
Tekst: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjęcia: Karolina Gaweł/Radio Rodzina Kalisz