Odpust Matki Bożej Szkaplerznej w Złoczewie
Spotkaliśmy się dzisiaj po to, aby przeżywać Eucharystię, odzyskiwać właściwy kierunek życia i budować kręgosłup moralny, a w tym wszystkim pomoże nam Najświętsza Maryja Panna – mówił bp Łukasz Buzun w parafii św. Andrzeja Apostoła w Złoczewie. Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej odprawił sumę odpustową ku czci Matki Bożej Szkaplerznej.
Witając biskupa i wiernych ks. Piotr Wierusz wskazał, że w tym roku mija 400 lat od ukończenia budowy złoczewskiej świątyni. Proboszcz zaznaczył, że obecnie w kościele prowadzony jest gruntowny remont.
W homilii bp Buzun odwołując się do patronki świątyni Matki Bożej Szkaplerznej przypomniał, że św. Jan Paweł II przez całe życie nosił na swoich piersiach szkaplerz i był człowiekiem, który w nurcie zawierzenia NMP prowadził Kościół. – Papież miał świadomość, jak bardzo ważna jest obecność NMP w życiu człowieka i życiu całego narodu – powiedział kaznodzieja.
Wskazywał, że znaki religijne odgrywają ważną rolę w życiu człowieka. – Szkaplerz czy różaniec to symbole, które odnoszą człowieka do Boga i dają mu szansę na skupienie. Każdy ten zewnętrzny element wiąże nas z Bogiem. Poprzez te znaki dajemy świadectwo swojej wierze. Kiedy mamy szkaplerz lub medalik na swoich piersiach czy różaniec w ręku to wszystko nas wprowadza w klimat przynależności do Chrystusa przez Maryję – stwierdził celebrans.
Ubolewał, że we współczesnych czasach ludzie zaopatrują się w talizmany, chodzą do wróżek, a nie zwracają się ku Bogu. – Często ludzie idą do wróżki czy kupują talizmany, aby ustrzegły ich od złego. To jest brak zaufania Panu Bogu i brak wiary w Bożą Opatrzność. Szkaplerz nie jest talizmanem, ale jest znakiem przynależności do NMP – mówił hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby w bliskości z Panem Bogiem przeżyli wakacje. - Zadbajmy o to, aby wakacje były czasem dobrze przeżytym, aby nie był to czas, kiedy człowiek zaczyna wplątywać się w różne uzależnienia czy żyje w grzechu, ale żeby to był czas przeżywany z otwartym sercem na łaskę Bożą, z której płynie prawdziwa radość – powiedział bp Buzun.
Uroczystość zakończyły odmówienie litanii do Matki Bożej Szkaplerznej, procesja wokół kościoła i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Podczas Mszy św. zagrała orkiestra dęta ze Złoczewa i zaśpiewała schola młodzieżowa działająca w parafii.
Parafia w Złoczewie została erygowana 21 maja 1601 r. 18 marca 1607 r. prymas Bernard Maciejowski konsekrował kościół murowany, który rok później został przekazany bernardynom, a dla potrzeb parafii wzniesiono w latach 1609-1611 drewnianą świątynię pw. św. Andrzeja Apostoła. W niedługim czasie właściciel miejscowego majątku Andrzej Ruszkowski postanowił zbudować kolejny, tym razem murowany kościół, który postawiono w latach 1613-1617. Wtedy też rozebrano kościół drewniany. Konsekracji świątyni parafialnej dokonał w 1722 r. bp Franciszek Kraszewski, sufragan gnieźnieński. Ołtarze pochodzą z 2. poł. XVIII w. W głównym znajdują się rzeźby św. Piotra i Pawła, a w centrum umieszczony jest XVIII-wieczny obraz przedstawiający św. Andrzeja Apostoła. W kościele znajdują się także ołtarze boczne, w tym z obrazem Matki Bożej Szkaplerznej z XVII w. Od 2014 r. proboszczem parafii jest ks. Piotr Wierusz.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
