Odpust ku czci św. Urszuli Ledóchowskiej w Sycowie
- Kościół jest otwarty dla wszystkich. Każdy może do niego wejść, grzeszny i święty, bogaty i biedny, zdrowy i chory - mówił bp Edward Janiak podczas sumy odpustowej ku czci św. Urszuli w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Sycowie. Biskup kaliski poświęcił dzwon Maryi – Matki Miłosierdzia. Uroczystość połączono z udzieleniem młodzieży sakramentu bierzmowania.
Witając biskupa ks. prał. Leszek Szkopek wskazał na obecność św. Urszuli w Sycowie. - Od samego początku była patronką bliską ludziom, którzy przychodzili tutaj modlić się, zanim jeszcze powstała parafia, była św. Urszula Ledóchowska. Syców jako miasto jest złączony z tą świętą poprzez obecność i posługę sióstr urszulanek – powiedział proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Sycowie. Dziękował też parafianom za wielkie serce i miłość do Kościoła, za troskę o świątynię zarówno materialną jak i duchową.
W homilii biskup kaliski podziękował proboszczowi oraz wiernym za dbanie o świątynię i tworzenie aktywnego żywego Kościoła.
Nawiązując do czytań z Pisma Świętego podkreślał, że Kościół jest misyjny. - Kościół jest uniwersalny bez względu na język, kolor skóry, pochodzenie. Pan Bóg w sprawach wiary posługuje się ludźmi. Każdy kto otrzymał chrzest jest w Kościele. Kościół jest otwarty dla wszystkich. Każdy może do niego wejść, grzeszny i święty, bogaty i biedny, zdrowy i chory. W Kościele każdy jest u siebie – zaznaczył celebrans.
Odniósł się także do życia św. Urszuli Ledóchowskiej. - O misyjność Kościoła świadczy święta, którą dzisiaj wspominamy. Św. Urszula wzięła na siebie trud ewangelizacji dzieci i młodzieży, dostrzegała wszystkich, którzy potrzebowali strawy duchowej. Była na służbie Bogu i ludziom, Kościoła i ojczyzny – mówił kaznodzieja, który przypomniał, że w Pniewach koło Poznania założyła zgromadzenie sióstr urszulanek.
Słowa wdzięczności skierował do sióstr urszulanek posługujących w Sycowie. - Pragnę podziękować siostrom urszulankom za służbę na sycowskiej ziemi. Siostry dają piękne świadectwo miłości do Kościoła – stwierdził bp Janiak.
Zwracając się do młodzieży przekonywał, że o wiarę trzeba troszczyć się, aby jej nie utracić. - Człowiek, który nie modli się prędzej czy później traci wiarę. Znakami zewnętrznymi Kościoła są wszystkie sakramenty święte. Wiara wymaga pewnych konsekwencji. Jak odrzuca się jeden sakrament to wypada się z łodzi Kościoła. Wiara jest łaską, ale jest też skarbem, który można zgubić, stracić – powiedział hierarcha.
Prosił rodziców, aby dawali swoim dzieciom prawdziwy przykład życia. - Wy dzisiaj decydujecie o przyszłości Waszych dzieci poprzez świadectwo, klimat w domu, relacje z Kościołem. Pamiętajmy, że najświętszym miejscem na ziemi jest rodzina wbrew modzie, upodobaniom, to jest normalne środowisko, gdzie człowiek nabiera sił, to motor napędowy dla całego życia – przekonywał bp Janiak.
Podczas Mszy św. biskup poświęcił dzwon pw. Maryja – Matka Miłosierdzia, który obok dzwonów św. Jana Pawła II i św. Józefa zostanie zamontowany na dzwonnicy przez firmę Pawła Szydlaka.
Jest to największy 500-kilogramowy instrument, który rozbrzmiewa w tonie A i wraz z dwoma już istniejącymi dzwonami stworzy brzmienie akordu A-dur. Powstał w Ludwisarni Zbigniewa Felczyńskiego w Taciszowie. Dzwon z kompletnym oprzyrządowaniem jest darem serca jednej z rodzin sycowskiej parafii.
Dzwon jest jednocześnie dokumentem upamiętniającym pontyfikat papieża Franciszka, posługę pasterską w diecezji kaliskiej bp. Edwarda Janiaka, a także Światowe Dni Młodzieży i Rok Miłosierdzia.
Uroczystość zakończono odmówieniem litanii do św. Urszuli Ledóchowskiej i procesją z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła.
Po Eucharystii młodzież, która przystąpiła do sakramentu bierzmowania otrzymała dzienniczek św. s. Faustyny.
Tekst: Ewa Kotowska-Rasiak / KAI
