TELEFON DO STUDIA: +48 62 766 89 09
Leona, Leonarda, Lesławy 26 Listopada 2024, 14:18
Dziś 6°C
Jutro 8°C
Szukaj w serwisie

Odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie

Radio Rodzina Radio Rodzina 00:00 26.08.2018

Matkę Bożą chcemy na nowo zaprosić do naszego życia, do naszych serc, do naszych rodzin. Maryję zawsze warto zapraszać w najtrudniejszych sytuacjach życiowych – mówił bp Edward Janiak podczas sumy odpustowej ku czci Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie. W czasie uroczystości wspominano 19. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia.

Witając biskupa, kapłanów i wiernych ks. kanonik Łukasz Żurawski wskazywał, że tegoroczny odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia przeżywany jest w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę. - Nasz naród w najbardziej trwożliwych okolicznościach szukał pomocy i obrony w orędownictwie Maryi i instynktownie uciekał się pod Jej obronę – powiedział kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie.

W homilii biskup kaliski podkreślał, że obecność Matki Bożej w historii narodu polskiego jest nierozerwalnie związana z Jasną Górą.

Przypomniał, że w 1382 r. książę Władysław Opolczyk sprowadził obraz Czarnej Madonny do Częstochowy i powierzył opiekę nad nim ojcom paulinom.

Wskazał, że znaczenie Jasnej Góry zaczyna się w czasie potopu szwedzkiego i wiąże się ze słynną obroną Częstochowy. - Jasna Góra powoli stawała się duchową stolicą Polski. Przybywali tam królowie, hetmani, rycerstwo, żołnierze, a przede wszystkim lud. Z Jasnej Góry czerpali moc i natchnienie do naprawy Rzeczypospolitej, do przezwyciężenia różnych trudności. Dzisiaj także modlimy się za naszą ojczyznę, za rządzących, o mądrość dla nich, o pomyślność dla naszego narodu, ale także o wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi – powiedział celebrans.

Zaznaczył, że rola tego sanktuarium maryjnego umocniła się w czasie niewoli narodowej. - Gdy Polskę z jednej strony germanizowano, a z drugiej Rosja zaciągała swoje wpływy to Jasna Góra była miejscem ucieczki. Przybywali tam Polacy ze wszystkich zaborów, modlili się i śpiewali w języku ojczystym. Tam formowała się jedność narodu – akcentował kaznodzieja.

Zauważył, że zbawienna rola Jasnej Góry potwierdziła się w czasie II wojny światowej, kiedy to Maryja była szczególną wspomożycielką umęczonego narodu.

Podkreślił, że rys pobożności maryjnej narodu polskiego uwydatnił się także w okresie powojennym. Dodał, że wielkimi orędownikami kultu maryjnego byli powojenni prymasi: kard. August Hlond i kard. Stefan Wyszyński.

Wskazał, że orędownikiem kultu do Matki Bożej był św. Jan Paweł II, którego hasłem przewodnim były słowa „Totus Tuus”. – Wszystkie dokumenty, przemówienia i homilie kończył akcentem maryjnym. To Jan Paweł II wypowiedział słowa, że „na Jasnej Górze zawsze czuliśmy się wolni” – przypomniał hierarcha.

Zachęcał wiernych, aby zawierzyli swoje życie Maryi. - Chcemy ożywić nasze przekonanie, że powinniśmy być wierni temu kultowi, dlatego odnawiamy zawierzenie Matce i Królowej naszego narodu. Z Nią chcemy iść w przyszłość. Matkę Bożą chcemy na nowo zaprosić do naszego życia, do naszych serc, do naszych rodzin. Maryję zawsze warto zapraszać w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Ona ma bardzo dobre oczy, które widzą nasze potrzeby, umie im zaradzić, ma przy boku swego Syna, który wszystko może i Matce nigdy nie odmawia – przekonywał bp Janiak.

Tradycyjnie na odpust do sanktuarium w Lutogniewie przyszli pieszo i przyjechali na rowerach pielgrzymi z: Krotoszyna, Kobylina, Sulmierzyc, Zdun, Rozdrażewa i Benic. Wraz z biskupem modlili się: ks. prał. Aleksander Gendera, wikariusz biskupi ds. duchowieństwa, ks. inf. Tadeusz Szmyt, ks. kan. Łukasz Żurawski, kustosz lutogniewskiego sanktuarium, liczne duchowieństwo, przedstawiciele władz samorządowych, pielgrzymi i wierni z diecezji kaliskiej.

Sumę odpustową uświetnił chór z parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Krotoszynie.

Uroczystości odpustowe w Lutogniewie trwają 4 dni. Przed obrazem Matki Bożej Pocieszenia wczoraj modliły się osoby niepełnosprawne, a także rodziny z dziećmi. Na wieczorną Eucharystię pieszo przybyli samorządowcy z Krotoszyna.

Dzisiaj po sumie odpustowej miał miejsce przejazd koni i zaprzęgów konnych w ramach IX Pielgrzymki Konnej. O godz. 17.00 odprawiona została Msza św. dla Pielgrzymki Konnej i IV Pielgrzymki Motocyklowej, po której odbyła się parada motocykli. Dzień zakończyło nabożeństwo różańcowe i Apel Jasnogórski.

W poniedziałek, 27 sierpnia, wierni będą modlić się za zmarłych czcicieli Matki Bożej Pocieszenia oraz poległych w obronie ojczyzny. O godz. 10.00 zostanie odprawiona Msza św. żałobna z procesją na cmentarz. We wtorek, 28 sierpnia, przed obrazem Maryi będą modlić się osoby chore i starsze. Uroczystości zakończą się Apelem Jasnogórskim.

Obraz Matki Bożej Pocieszenia namalowany został na desce i pochodzi z pierwszej połowy XVI w. Dokładna data powstania i autor są nieznane. Kult Matki Bożej z Lutogniewa sięga odległych czasów. Z akt wizytacyjnych Józefa Rokosowskiego z 1785 r. wynika, że przy łaskami słynącym wizerunku już w 1694 r. istniała Konfraternia Matki Bożej Pocieszenia. Po wybudowaniu nowego kościoła w XIX w. obraz umieszczono w głównym ołtarzu.

Obraz przedstawia Maryję w półpostaci, podtrzymującą na lewym ramieniu Dzieciątko. Wizerunek ten jest zakrywany na co dzień obrazem Zwiastowania NMP. Obraz Matki Bożej Pocieszenia stanowi przedmiot szczególnego kultu. Był on jednak mocno podniszczony i dlatego w 1968 r. poddany został gruntownej konserwacji. Wtedy też usunięto z niego posrebrzaną sukienkę, dzięki czemu malowidło okazało się oczom wiernych w pełnym blasku.

Od najdawniejszych czasów przybywali do sanktuarium parafianie i pielgrzymi z prośbą o pomoc i opiekę. Szeroko znane były odpusty lutogniewskie, tłumne i gwarne, odprawiane pod znakiem błogosławieństwa dzieci. Po II wojnie światowej nastąpiło ponowne ożywienie kultu Matki Bożej Lutogniewskiej. Z okazji odpustu przybywają tu liczne rzesze pielgrzymów. Szczególnie spieszą do sanktuarium rodzice z małymi dziećmi. Istnieje bowiem powszechna opinia, że Matka Najświętsza błogosławi i wysłuchuje modlitw wznoszonych w intencji najmłodszych. Nie brakuje również najświętszych dowodów cudownych uzdrowień, jakie dokonały się za wstawiennictwem Lutogniewskiej Pani.

Koronacja obrazu odbyła się 29 sierpnia 1999 r.

Z historią Sanktuarium Matki Bożej w Lutogniewie łączą się także dwie postacie: bł. bp Michał Kozal, który od najmłodszych lat wraz z rodzicami pielgrzymował do Lutogniewa oraz sługa boży brat Antoni Kowalczk ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów.

Od 2010 r. kustoszem Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie jest ks. kan. Łukasz Żurawski.

Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Polecamy
Ogłoszenia
Przeczytaj
Z nauczania kościoła