TELEFON DO STUDIA: +48 62 766 89 09
Franciszka, Kseni, Maksymiliana 27 Listopada 2024, 22:33
Dziś 3°C
Jutro 7°C
Szukaj w serwisie

Dzień Męczeństwa Duchowieństwa u Św. Józefa

Radio Rodzina Radio Rodzina 00:00 29.04.2016

Święci męczennicy swoim męczeństwem okupili nie tylko swoje słabości, ale swoją krwią męczeńską jednają pokój Boży i przebaczenie wielu ludziom, w tym także każdemu z nas - mówił abp Henryk Muszyński, który przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu z okazji 71. rocznicy cudownego wyzwolenia obozu w Dachau. Podczas uroczystości wprowadzone zostały relikwie bł. ks. Wincentego Frelichowskiego.

Biskupów, księży i wiernych powitał ks. prał. Jacek Plota, kustosz Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, który zaznaczył, że modlitwie towarzyszą relikwie polskich męczenników, m.in.: św. o. Maksymiliana Marii Kolbego, bł. ks. Wincentego Frelichowskiego, bł. ks. Józefa Stanka Pallotyna. Dodał, że w 2010 r. abp Józef Michalik ofiarował kaliskiej bazylice Księgę Upamiętniającą Kapłanów, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Są tylko dwie takie księgi. Jedna znajduje się na Jasnej Górze, a druga u św. Józefa w Kaliszu. Poinformował, że na dzisiejszą uroczystość została przygotowana wystawa na temat cudownego ocalenia księży z Dachau i ich pielgrzymek wdzięczności do św. Józefa w Kaliszu, a także wydana książka pt. „Eucharystia w KL Dachau” autorstwa ks. dr. Sławomira Kęszki.

Z wiernymi modliło się 4 biskupów i kilkudziesięciu księży z całej Polski. Wśród biskupów byli: Prymas Polski senior abp Henryk Muszyński, ordynariusz diecezji kaliskiej Edward Janiak, biskup kaliski senior Stanisław Napierała i bp senior Zdzisław Fortuniak z Poznania. We Mszy św. uczestniczyli także: ks. Tadeusz Kosecki, były więzień obozu w Stutthofie, przedstawiciele Wydziału Studiów nad Rodziną UKSW w Łomiankach, Instytut Świecki Życia Konsekrowanego Świętej Rodziny – dzieło założone przez abp. Kazimierza Majdańskiego, więźnia z Dachau, księża z całej Polski, klerycy seminariów w Bydgoszczy i Kaliszu, Bractwo św. Józefa, delegacja najbliższej rodziny bł. ks. Wincentego Frelichowskiego, kombatanci, młodzież ze szkół noszących imię byłych więźniów Dachau i innych obozów.

Na początku Eucharystii bp Edward Janiak witając Prymasa Polski seniora wskazał, że jest on znany w Kaliszu, ponieważ posługiwał w diecezji włocławskiej. – Twoja pasterska posługa realizowana była w trzech diecezjach: chełmińskiej, włocławskiej i archidiecezji gnieźnieńskiej. Tutaj doczekałeś się powrotu tytułu prymasa dla arcybiskupa gnieźnieńskiego i po 173 latach byłeś pierwszym ordynariuszem rezydującym na stałe w Gnieźnie. W sprawach konfliktowych Ksiądz Prymas zawsze roztropny, w wątpliwościach był ostrożny, ale czytelny, w obronie praw człowieka i Kościoła – zasadniczy, w relacji z innymi wyznaniami – otwarty i ekumeniczny, w stosunku do władz państwowych – poprawny, ale nie służalczy, w stosunku do naszych sąsiadów na Zachodzie i Wschodzie – pojednawczy. Mówię to z doświadczenia jako 20-letni biskup patrząc na te wzorce starszych, zacnych biskupów – powiedział biskup kaliski.

Podkreślał, że dzisiaj w Kościele obchodzony jest dzień męczeństwa chrześcijan w świecie.

Zacytował ks. Kozłowieckiego, późniejszego kardynała, który wypowiadając się o swoim jezuickim współbracie o. Kolaćko z obozu w Dachau wskazywał, że był on całkowicie oddany św. Józefowi. 

W homilii abp Henryk Muszyński nawiązał do wydarzeń w Dachau sprzed 71. lat. - W latach 1939 - 1945 w Dachau przebywało 2800 kapłanów i alumnów, w tym 1773 Polaków. Wyzwolenia doczekało zaledwie 856 polskich duchownych – przypomniał kaznodzieja.

Podkreślał, że męczennicy towarzyszą mu w całym życiu kapłańskim. - Spotykamy się tutaj jako wspólnota Jezusa Chrystusa pod krzyżem. Spotykamy się w Jezusie Chrystusie Zmartwychwstałym, który daje nam nadzieję sięgającą poza śmierć. Jestem pierwszym pokoleniem wojennym, którego formacja kształtowała się nie tylko we wspomnieniu, ale w duchu tych, którzy ponieśli męczeńską śmierć w obozach – mówił celebrans.

Celebrans nazwał bł. bp. Michała Kozala i bł. Wincentego Frelichowskiego swoimi aniołami stróżami, którzy przez całe życie mu towarzyszą.

Przypomniał też, że swoją posługę w diecezji włocławskiej rozpoczął tutaj u stóp św. Józefa w Kaliszu. 

Przekonywał, że człowiek prawdziwie wolny to ten, który ma siłę i moc do urzeczywistniania całego poznanego dobra. – Jeżeli wyznajemy prawdę, że Bóg jest miłością, że Jezus Chrystus jest obliczem Bożej miłości, a zaprzeczamy temu naszym życiem jesteśmy kłamcami – stwierdził Prymas Polski senior.

Odniósł się do prześladowania chrześcijan we współczesnych czasach. - XXI wiek staje się największym wiekiem męczenników, bo krzyż jest zgorszeniem i będzie zgorszeniem do końca świata, bo krzyż jest wymagający. W nim jest cierpienie, ale także zbawienie. Jeżeli ktoś nie ma łaski wiary, to widzi tylko brzemię przekleństwa krzyża. Dopiero wiara w zmartwychwstanie sprawia, że nasze życie staje się drogą do życia wiecznego – powiedział hierarcha.

Zaznaczył, że ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Miłosierdzia jest zobowiązaniem, by świadczyć miłosierdzie wobec potrzebujących, zagubionych, nieszczęśliwych, szczególnie bezdomnych, nie mających schronienia. - Św. Józefie, patronie Kościoła Świętego, ale także opiekunie bezdomnych, uchodźców, szukających ocalenia oręduj i wstawiaj się za nami, którzy się do ciebie uciekamy – modlił się metropolita gnieźnieński senior.

Podczas Eucharystii przekazane zostały relikwie bł. ks. Wincentego Frelichowskiego, męczennika z Dachau i patrona harcerzy. Przyniesiono także obraz błogosławionego ofiarowany przez ks. Piotra Szkudlarka, diecezjalnego duszpasterza harcerzy oraz druhów z ZHP, ZHR i Skautów Europy.

Po komunii św. ks. Tadeusz Kosecki z Gdyni, były więzień obozu w Stutthofie, w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego oczytał akt zawierzenia św. Józefowi ułożony 71 lat temu przez księży z Dachau.

Po Mszy św. wierni mogli zwiedzić Kaplicę Męczeństwa i Wdzięczności znajdującą się w podziemiach kaliskiej bazyliki. Odbyła się także konferencja popularno-naukowa poświęcona księżom – więźniom obozów hitlerowskich.

Ks. dr Sławomir Kęszka wygłosił wykład nt. „Spotkania z Bogiem w obozie koncentracyjnym w Dachau. Eucharystia i posługa duszpasterska w latach obozowej niewoli”.

W 2002 r. kard. Ignacy Jeż w imieniu księży z Dachau zwrócił się z prośbą, by diecezja kaliska podjęła się kontynuacji ich dziękczynienia składanego św. Józefowi. Zwrócił się także z prośbą do Konferencji Episkopatu Polski o kontynuację pamięci po księżach dachaowcach i innych polskich duchownych, którzy stracili życie w różnych obozach zagłady w czasie II wojny światowej. Konferencja Episkopatu Polski wpisała do kalendarza celebracji ogólnokrajowych Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego i powierzyła jego organizację diecezji kaliskiej.

Pod koniec wojny więźniowie w Dachau obawiali się, że czeka ich zagłada i postanowili modlić się do św. Józefa. Przez 9 dni zbierali się w kaplicy prosząc świętego o cud wyzwolenia. W ostatni dzień nowenny, 22 kwietnia 1945 r., więźniowie odmówili akt oddania się w opiekę św. Józefa w duchowej łączności z jego kaliskim sanktuarium, a także zobowiązali się szerzyć Jego cześć, a po wyzwoleniu złożyć Mu hołd w pielgrzymce do kolegiaty kaliskiej. Siedem dni później, 29 kwietnia, o godz. 21.00 miał wybuchnąć pożar jako sygnał dla stacjonującej niedaleko dywizji SS Wiking, która po wkroczeniu do obozu zrównałaby go z ziemią. Jednak na cztery godziny przed realizacją rozkazu obóz strzeżony przez uzbrojoną załogę został zdobyty przez garstkę kilkunastu alianckich żołnierzy armii generała Pattona, która kierowała się do Monachium. Na wiadomość, że są Amerykanie 32 tys. więźniów pokonując lęk wybiegło z radością z baraków. Jeden z wartowników na wieży zaczął strzelać. Chociaż żołnierzy niemieckich było sześciokrotnie więcej, nie wiedząc o tym amerykanie odpowiedzieli ogniem. Zaraz po oswobodzeniu obozu dowódca amerykański wezwał wszystkich do modlitwy dziękczynnej „Ojcze nasz”. W kaplicy zaśpiewano hymn „Te Deum”. Natomiast nacierające z Monachium oddziały dywizji SS Wiking zostały rozbite przez wojska amerykańskie. Dla księży stało się jasne – cud ocalenia zawdzięczają wstawiennictwu św. Józefa. W dniu wyzwolenia w obozie było 856 kapłanów.

Zgodnie z obietnicą ci, którzy przeżyli w 1948 r. po raz pierwszy przybyli do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w pielgrzymce dziękczynnej. Potem kapłani każdego roku przyjeżdżali do Kalisza i odnawiali swoje przyrzeczenie. Z roku na rok było ich coraz mniej, ale mimo chorób i starości pielgrzymowali do św. Józefa Kaliskiego. Ostatni kapłan zmarł w kwietniu 2013 r.

Jako wotum za ocalenie powstały: Kaplica Męczeństwa i Wdzięczności w podziemiach kaliskiej bazyliki w 1970 r. oraz Instytut Studiów nad Rodziną w Łomiankach w 1975 r.

Tekst: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Polecamy
Ogłoszenia
Przeczytaj
Z nauczania kościoła