Obchody Dnia Judaizmu w Katedrze kaliskiej
Bp Łukasz Buzun przewodniczył uroczystej Mszy św. sprawowanej w katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu z okazji XXI Dnia Judaizmu.
W czasie liturgii modlono się za „starszych braci w wierze”. Myślą przewodnią nabożeństwa były słowa: „Pokój! Pokój dalekim i bliskim” (Iz 57,19).
Biskupa, kapłanów, kleryków i wiernych powitał ks. prał. Adam Modliński. – Dzień Judaizmu ma przypomnieć wiernym o historycznych związkach obu religii judaistycznej i katolickiej oraz zachęcić do wzajemnego dialogu. Jest też okazją, aby przypomnieć o tym jakie miejsce wspólnota żydowska zajmowała w kulturze i wierze naszego narodu, a także naszego miasta – mówił proboszcz kaliskiej katedry.
Zaznaczył, że w dzisiejszym świecie podzielonym wieloma konfliktami, nękanym zamachami terrorystycznymi zarówno wyznawcy judaizmu jak i katolicy powinni być świadkami prawdy, że źródłem prawdziwego pokoju jest Bóg. - Tam, gdzie jest Bóg tam serce człowieka odwraca się od zła, które niszczy i dzieli, a zwraca się ku prawdziwemu dobru, które jednoczy, buduje oraz daje siłę i odwagę do przebaczenia i dialogu stanowiących fundament pokoju – mówił ks. prał. Modliński.
W homilii rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu podkreślał, że społeczność żydowska jest bardzo mocno wpisana w historię Kalisza.
Wskazał, że pierwsza wspólnota żydowska została założona w 1139 r. i zajmowała się głównie rzemiosłem oraz handlem. Dodał, że w XIV w. w Kaliszu powstała synagoga i dzielnica żydowska, a w 1824 r. w mieście było ponad 12 tys. mieszkańców wyznania mojżeszowego.
Kaznodzieja zaznaczył, że w 1939 r. w Kaliszu mieszkało ok. 25 tys. Żydów. Część z nich podczas II wojny światowej uciekła z miasta, a inni zostali wywiezieni do obozów zagłady. Po wojnie do Kalisza powróciło ponad 2 tys. Żydów.
Duchowny podkreślał, że z judaizmu wyrasta chrześcijaństwo. - Nie do końca możemy rozumieć siebie jako chrześcijanie jeżeli nie przyglądamy się naszym starszym braciom w wierze. Rozumiemy siebie jako chrześcijanie, kiedy sięgamy do ksiąg Starego Testamentu, kiedy patrzymy na historię narodu wybranego. To są nasze korzenie. Musimy mieć miłość do tego narodu i widzieć, że to są nasi starsi bracia w wierze – stwierdził ks. Piotr Górski.
Cytował fragmenty Oświadczenia „Wypełniać Wolę Naszego Ojca w Niebie: W stronę partnerstwa pomiędzy Żydami i chrześcijanami”, które ortodoksyjni rabini z Izraela, Stanów Zjednoczonych i kilku państw europejskich opublikowali 3 grudnia 2015 r., a w maju 2017 r. zostało ono przyjęte przez Stolicę Apostolską jako oficjalny dokument ukazujący dialog z Kościołem Katolickim.
Kaznodzieja zaznaczył, że w tym oświadczeniu Żydzi napisali, że „chrześcijaństwo nie jest przypadkiem ani błędem, ale rezultatem Bożej woli i darem dla narodów”.
Przekonywał, że Żydzi i chrześcijanie mają do spełnienia ważne zadania we współczesnym świecie. - Żydzi i chrześcijanie mogą stać na straży świętości życia, straży godności człowieka, straży piękna rodziny i otwartości na życie, straży pewnych wartości uniwersalnych jakie daje biblia. Chciejmy uszanować naszych starszych braci w wierze. Możemy iść razem w jedności jako starszy i młodszy brat – mówił rektor kaliskiego seminarium.
Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun podziękował wszystkim za udział w liturgii sprawowanej w intencji wyznawców judaizmu i chrześcijan.
Wraz z biskupem Mszę św. koncelebrowali: ks. prał. dr Andrzej Latoń, wikariusz generalny diecezji kaliskiej, ks. prał. Adam Modliński, proboszcz katedry, ks. dr Piotr Górski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu, ks. Łukasz Pondel i ks. Marcin Załężny, ojcowie duchowni seminarium, ks. kan. Eugeniusz Synowiec, dyrektor administracyjny seminarium i ks. Rafał Kopis, ekonom diecezjalny. W modlitwę włączyli się także alumni, wspólnota neokatechumenalna, schola seminaryjna i wierni.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI