Listopadowa modlitwa darem dla Ojczyzny w Bazylice Kaliskiej
Zadaniem rodziny i całego społeczeństwa jest takie wychowanie dzieci i młodzieży, aby zawsze szanowali ludzkie życie na każdym jego etapie niezależnie od rasy czy religii, poziomu inteligencji, zdrowia czy choroby – mówił bp Józef Guzdek, który 7 listopada przewodniczył w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych.
Temat listopadowego spotkania brzmiał: „Rodzina miejscem wzrastania w miłości do ojczyzny i szkołą odpowiedzialności za dobro wspólne wszystkich Polaków”.
Przybyłych na spotkanie pielgrzymów z całej Polski przywitał ks. prał. Jacek Plota, kustosz Sanktuarium św. Józefa. Modlitwę wstawienniczą w intencji rodzin i obrony życia człowieka przed obrazem św. Józefa Kaliskiego prowadził ks. Szymon Rybak.
Mszy św. przewodniczył bp Józef Guzdek, biskup polowy Wojska Polskiego. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Edward Janiak, bp senior Stanisław Napierała, bp senior Teofil Wilski oraz wielu kapłanów.
W homilii celebrans wskazał, że bł. Jan Paweł II wielokrotnie przekonywał o świętości ludzkiego życia. Przypomniał też słowa papieża wypowiedziane 4 czerwca 1991 r. w Radomiu. - Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu dołącza jeszcze inny wielki cmentarz – cmentarz nienarodzonych, cmentarz bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka godząc się lub ulegając presji, aby zabrano im życie zanim jeszcze się narodzą – cytował bp Gozdek. Dodał, że dziś na polskich cmentarzach wznoszone są symboliczne groby lub pomniki dziecka utraconego, na których zapalne są znicze i z wielu serc płynie modlitwa za tych, którym nie pozwolono ujrzeć promieni słońca i nacieszyć się pięknem ziemi.
Stwierdził, że życie jest święte i nikt nie ma prawa naśladować biblijnego Kaina, który pozbawił życia swojego brata. - Każda matka jako pierwsza postawiona jest na straży życia swojego dziecka. Matka nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie, czasem umiera, aby ocalić życie swojego dziecka – mówił biskup polowy.
Zaznaczył, że słowa „nikt z nas nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie, bo żyjemy dla Pana i umieramy dla Pana” odnoszą się także do obrońców wolności i niepodległości naszej ojczyzny.
Przypomniał, że Jan Paweł II podczas swych pielgrzymek do Polski odwiedzał miejsca pochówku bohaterów narodowych, pola bitewne i miejsca kaźni, aby się modlić za tych, którzy nie żyli dla siebie i nie umarli dla siebie, ale umierali w imię obrony najwyższych wartości, w imię wolności i niepodległości naszej ojczyzny. - Skąd się biorą tacy ludzie? To ci, którzy są zakorzenieni w rodzinach, z nich czerpią miłość, prawość i mądrość. To ci, którzy w rodzinach nauczyli się współpracy i odpowiedzialności, którzy w rodzinach nauczyli się patriotyzmu, czyli umiłowania ojczyzny ponad wszystko – powiedział hierarcha.
Zaznaczył, że podczas sądu ostatecznego nagrodzeni przez Boga zostaną ci, którzy nie żyli dla siebie i nie umierali dla siebie, ale poświęcili siebie, podejmowali codzienny trud, przelewali krew, a nawet ofiarowali swoje życie wypełniając zadania powierzone przez Boga. - Nagrodzi Bóg tych rodziców, którzy przyjęli każde życie, wychowali swoje dzieci w duchu ewangelicznych wartości. Nagrodzi Bóg te dzieci, które z pietyzmem i miłością opiekowały się swoimi rodzicami do końca ich ziemskiego życia – wskazał bp Guzdek.
Podkreślił, że w ocenie Stwórcy życie człowieka i ofiara z życia mają sens wówczas, gdy przepełnione są miłością Boga, ojczyzny, Kościoła i drugiego człowieka. - Św. Józefie wzorze życia poświęconego rodzinie ucz nas postawy zawierzenia Bogu, pomagaj w wypełnianiu Jego woli tam, gdzie nas pośle i postawi Boża Opatrzność, nawet wtedy, kiedy trzeba będzie płacić cenę najwyższą – cenę krwi, a nawet życia – modlił się celebrans.
Pod koniec Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.
W swoim przemówieniu bp Edward Janiak podkreślał, że dzisiejsze spotkanie stało się okazją do okazania miłości ojczyźnie. - Bł. Jan Paweł II uczył nas tej miłości klękając i całując ziemię jak rękę matki. Nie pozwolimy, żeby się naśmiewać z całowania ziemi jako matki. My w Kościele nie oddamy Polski dla demagogów i chuliganów – mówił biskup kaliski.
Podczas spotkania odbył się montaż słowno-muzyczny pod hasłem „Póki Polska żyje w nas, póty nie zginie”. Zagrała Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych z Poznania pod batutą mjr Pawła Joksa, dowódcy orkiestry. Partie solowe wykonali: Magdalena Wilczyńska-Goś i Jaromir Trafanowski, soliści Teatru Wielkiego w Poznaniu
Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam, Radio Maryja i Diecezjalne Radio Rodzina.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Audio i Foto: Maria Gurzyńska/Radio Rodzina Kalisz
Video: Telewizja TRWAM