Droga Krzyżowa z Kępna do Grębanina
Grębanin: diecezjalna droga krzyżowa w intencji trzeźwości rodzin.
Już po raz siedemnasty odprawiono w poniedziałek wieczorem drogę krzyżową w intencji trzeźwości polskich rodzin. Wierni przeszli z krzyżem rozważając kolejne stacje z cmentarza w Kępnie do kościoła w Grębaninie, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Edward Janiak.
Homilię wygłosił ks. prał. Wiesław Kondratowicz, diecezjalny duszpasterz trzeźwości. Kaznodzieja podkreślał, że dobrym sposobem na budowanie życia w trzeźwości jest program dwunastu kroków anonimowych alkoholików. - Ten program oparty jest na Bogu jako sile większej niż siła człowieka będącego w kryzysie, człowieka uzależnionego, który chce budować na nowo swoje życie – mówił duszpasterz.
W sposób szczególny skupił się na pierwszych trzech krokach. – Pierwszy krok to uznanie, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu lub innego uzależnienia, wad, grzechów i przestaliśmy kierować swoim życiem. Drugi krok to uświadomienie sobie, że Bóg może przywrócić nam zdrowie duchowe. Krok trzeci to powierzenie naszego życia i naszej woli opiece Boga. Są to zasady: ja nie mogę, Bóg może, to mu pozwolę - tłumaczył ks. Kondratowicz.
Stwierdził, że św. Józef jest niepisanym patronem trzeźwości. - Niech Matka Boża i św. Józef uproszą nam te łaski, byśmy wpuszczali Boga w nasze życie. Często bezsilni wobec swojej grzeszności, byśmy czerpali z Boga, bo tylko z Niego możemy mieć moc – powiedział kaznodzieja.
W procesji z darami dzieci ze Świetlicy Środowiskowej „Nasz dom” prowadzonej przez Katolickie Stowarzyszenie Trzeźwości „Dom” w Kępnie przyniosły kwiaty, a parafianie z Grębanina ofiarowali portret ks. Józefa Janiszewskiego, grębanińskiego apostoła trzeźwości i monografię na temat jego działalności.
Po komunii św. Matce Bożej Grębanińskiej zawierzono osoby uzależnione od alkoholu i ich rodziny, a także ludzi pomagających im wyjść z choroby. Modlono się także w intencji trzeźwości narodu polskiego.
Przed udzieleniem błogosławieństwa pasterskiego biskup kaliski nawiązał do św. Józefa. Wskazał, że jest on wzorem bycia wiernym swojemu posłannictwu. – Św. Józef z odwagą służył Panu Jezusowi i Matce Najświętszej i był do końca wierny posłannictwu, którego się podjął – mówił bp Janiak. Zachęcał, aby ofiarować modlitwę i wyrzeczenia w intencji osób zniewolonych. – Papież Franciszek tak pięknie do nas powiedział, że nie ma chrześcijaństwa bez krzyża. Ten krzyż może mieć różne imię. Wracając do naszych domów nabierzmy siły, odwagi, mocy na walkę ze złem, na zwycięstwo dobra nad złem – powiedział celebrans.
Grębanin pod Kępnem to wioska w diecezji kaliskiej, w której od sześciu wieków czczona jest Matka Boża Patronka Naszej Codzienności. Miejscowość związana jest z apostolatem trzeźwości. Wszystko zaczęło się od charyzmatycznego kapłana ks. Józefa Janiszewskiego posługującego w Grębaninie w latach 20. XX wieku. Był autorem licznych publikacji, a także wierszy i piosenek poświęconych szerzeniu abstynencji oraz „walce z pijaństwem”. Od 1928 r. redagował w Grębaninie miesięcznik „Głos Misyjny”. Pisał też kazania do „Przewodnika Katolickiego” i do „Nowej Biblioteki Kaznodziejskiej” oraz był autorem prawie 70 publikacji, bardzo wielu o tematyce trzeźwościowej. Jako abstynent z wyboru był wiarygodnym przykładem stylu życia, do którego przekonywał swych parafian.
Grębanińskie sanktuarium od dawna było miejscem pielgrzymkowym, a od siedemnastu lat w poniedziałek po V niedzieli Wielkiego Postu do Matki Bożej Patronki Naszej Codzienności podążają w pokutnej procesji drogi krzyżowej z Kępna przedstawiciele środowisk trzeźwościowych i ich sympatycy, nie tylko z diecezji kaliskiej, ale także z archidiecezji wrocławskiej i Opolszczyzny. Dziękują tu za otrzymane łaski, także za dar trzeźwości, składają świadectwa abstynencji.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI