Czuwanie członków Akcji Katolickiej na Pólku pod Bralinem
25 maja Akcja Katolicka po raz 24-ty zebrała się na czuwaniu modlitewno-formacyjnym na Pólku pod Bralinem w Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, czczonej tu od wieków jako Strażniczki Wiary Świętej. Każdego roku w miesiącu maju przyjeżdżamy do naszej Pani i Królowej, aby w gorącej modlitwie zawierzyć Maryi sprawy Ojczyzny, Kościoła w Polsce i naszej Diecezji, dzieło Akcji Katolickiej, nasze rodziny i nas samych.
Spotkanie rozpoczęliśmy odśpiewaniem Godzinek o Niepokalanemu Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Następnie zebrani wysłuchali dwóch konferencji. Pierwsza, wygłoszona przez ks. prał. dr. Sławomira Kęszkę, Asystenta Diecezjalnego Akcji, dotyczyła maryjności św. Ojca Pio. Miłość do Maryi była dla tego świętego drogowskazem i lekiem. Uczy on nas, że kiedy oddajemy się pod Jej opiekę lepiej rozumiemy naukę Chrystusa i wyzwalamy w sobie wrażliwość na innych. O. Pio nieustannie każdego dnia odmawiał Różaniec św. Życzeniem świętego było, abyśmy się modlili, spowiadali i odbywali podróże, jako uczniowie Pana.
Kolejną konferencję przedstawił ks. Marcin Humeniuk, wikariusz miejscowej parafii pw. św. Anny, który przybliżył nam osobę bł. Stefana kard. Wyszyńskiego i jego zawierzenie Maryi. Zwraca uwagę osobista relacja błogosławionego do Matki Bożej. ”Wszystko postawiłem na Maryję”. Podobną postawę widzimy u św. Jana Pawła II. ”Totus Tuus”. Obaj swoim życiem udowodnili, że mogliby zająć miejsce św. Jana, umiłowanego ucznia Pana, obok Matki pod Krzyżem. Bł. Stefan kard. Wyszyński doskonale zdawał sobie sprawę, że tylko Maryja może uratować wiarę umęczonego komunizmem narodu, bo tylko Ona skutecznie prowadzi człowieka do Chrystusa. Na koronacji obrazu w Skalmierzycach Prymas Tysiąclecia podkreślił: ”Matka Boża ma zmiękczać nasze rodziny, nasze serca”. Jeżeli kiedyś podniesie się rękę na Maryję – zauważył w innym miejscu - wtedy Polska odstąpi od wiary”. Dzisiaj trzeba na nowo nauczyć się nabożeństwa do Maryi. Obraz Maryi, figurka Niepokalanej powinny być nie tylko w każdym kościele, ale w każdym domu. Konieczne jest, aby członkowie Akcji Katolickiej nie bali się wziąć Jej do siebie, do swojego życia i wsłuchiwać się w Jej słowa. Przed Dniem Matki zatrważająco zabrzmiały końcowe słowa kapłana: ”Ale jak ten szacunek do Matki Bożej wzbudzić w młodym pokoleniu, jak nie ma go dzisiaj do rodzonej matki ?”.
Msza św. była kulminacyjnym punktem modlitewnego spotkania. W homilii ks. Sławomir podkreślił, że powinniśmy uczyć się od Maryi uległości wobec Słowa Bożego, mieć pełne zaufanie do tego, co mówi Jezus. Trzeba mieć wiarę małego dziecka do swojej matki. Maryja potrafi dodać nam w tym odwagi, poucza nas, jak właściwie przeżywać każdą Eucharystię. Czy nie warto w tym duchu odmawiać wspólnie przed każdą Mszą św. chociaż jednego dziesiątka Różańca św.?
Po końcowym błogosławieństwie uczestnicy spotkali się na poczęstunku, przygotowanym przez miejscową Akcję Katolicką. Czuwanie modlitewne na Pólku zakończył Różaniec św. odmówiony przed Obrazem Pani Pólkowskiej.
Dziękujemy gospodarzowi tego miejsca ks. kan. Romanowi Krzyżaniakowi, Kustoszowi Sanktuarium, kapłanom prelegentom oraz miejscowemu Parafialnemu Oddziałowi Akcji Katolickiej na czele z panią prezes Marią Rabiegą za zorganizowanie tego spotkania.
Tekst i zdjęcia: Robert Lis
