Chrystus w Najświętszym Sakramencie na ulicach Kalisza
Potrzeba świętych biskupów, świętych kapłanów, świętych ojców i matek – mówił biskup kaliski Edward Janiak, który przewodniczył uroczystościom Bożego Ciała w Kaliszu.
Procesja rozpoczęła się w Katedrze św. Mikołaja w Kaliszu, skąd ulicami: Kanonicką, Zamkową, pl. Jana Pawła II, pl. św. Józefa, Kolegialną, Sukienniczą, Aleją Wolności i Śródmiejską przeszła na rynek. Tutaj ordynariusz diecezji kaliskiej odprawił Mszę św. w asyście kaliskich kapłanów oraz neoprezbiterów, którzy 25 maja w kaliskiej katedrze przyjęli święcenia kapłańskie.
W homilii bp Janiak wskazał, że uroczystość Bożego Ciała przypomina, że w wielkiej tajemnicy wiary Chrystus pozostał z nami pod postaciami chleba i wina. – Dzisiaj pragniemy z głębi serca powiedzieć: dziękuję Ci Panie Boże za to, że zostałeś jako pokarm duchowy dla umocnienia wiary, na trudy pielgrzymowania – powiedział biskup kaliski.
Modlił się za wszystkich mieszkańców Kalisza. - Dzisiaj kiedy gromadzimy się na kaliskim rynku chcemy pamiętać o wszystkich mieszkańcach, zwłaszcza ludziach chorych, spracowanych, ale też o tych, którzy mają słabą wiarę, którym trudno jest pojednać się z Panem Bogiem i ludźmi. Tutaj z tego miejsca w Roku Wiary wypraszamy dla wszystkich mieszkańców tę łaskę – mówił hierarcha.
Stwierdził, że w narodzie potrzeba jedności. - Starajmy się tę jedność wprowadzać między sobą, w rodzinach, sąsiedztwie, pracy. Nie dzielmy ludzi. Nieraz trzeba wyciągnąć pierwszemu rękę, zapomnieć krzywdę – powiedział celebrans.
Zachęcał do życia zgodnego z przykazaniami. - Zaprośmy dzisiaj z tego miejsca Pana Boga do wszystkich zakamarków naszego życia, do naszych domostw, do naszych serc i starajmy się nasze życie układać według przykazań Bożych, według prawa Bożego – zaznaczył bp Janiak.
Dodał, że wszyscy są wezwani do świętości. - Potrzeba świętych biskupów, świętych kapłanów, świętych ojców i matek, bo tylko wtedy będziemy mogli nawzajem, przy ogromnym wysiłku pracy nad sobą, być radośni, a ta radość płynie ze zmartwychwstania – stwierdził biskup kaliski.
Zachęcał też, aby wierni czerpali z Boga moc do codziennego życia. - Starajmy się, aby w naszych domach była zgoda, wzajemna wrażliwość, byśmy wydobyli z siebie słowo przepraszam, ustąpili, czasem trzeba trochę niedowidzieć, niedosłyszeć, żeby zgoda była. Niech z tego miejsca będzie zaczerpnięta siła duchowa, siła pochodząca od Boga do naszej codzienności – powiedział pasterz diecezji kaliskiej.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI