Bp Edward na odpuście u Paulinów w Wieruszowie
Zesłanie Ducha Świętego to wielka łaska dla Kościoła. Właściwie od tego momentu rozpoczęła się historia Kościoła. Kościół istnieje ponad dwa tysiące lat i wiemy, że w tym co jest ogłaszane w sprawach wiary i moralności jest nieomylny – mówił biskup kaliski Edward Janiak, który przewodniczył sumie odpustowej w parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Wieruszowie prowadzonej prze ojców paulinów. Podczas uroczystej Mszy św. biskup udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.
Witając biskupa i parafian, przeor i proboszcz klasztoru w Wieruszowie o. Piotr Polek, przypomniał, że początki kościoła związane są z 1401 r., kiedy paulini przybyli do miasta. Prosił o modlitwę w intencji dzieci, młodzieży, rodzin, osób chorych i samotnych, a także ojczyzny.
W homilii biskup kaliski wskazywał, że Zesłanie Ducha Świętego to wielka łaska dla Kościoła. - Po zesłaniu Ducha Świętego apostołowie dostali moc i siłę. Właściwie od tego momentu rozpoczęła się historia Kościoła. Kościół istnieje ponad dwa tysiące lat i wiemy, że w tym co jest ogłaszane w sprawach wiary i moralności Kościół jest nieomylny. Ponad dwa tysiące lat nigdy nic nie było ogłoszone, co trzeba byłoby odwołać. W tym jest asystencja Ducha Świętego, że tę naukę o Bogu przekazuje się zgodnie z wolą Bożą – podkreślał bp Janiak.
Zaznaczył, że Kościół jest ciągle atakowany. - Kościół mówi, że nie wolno zabijać ani dziecka pod sercem ani starca. Nie zabijaj znaczy nie zabijaj, bo Pan Bóg takie prawo ustanowił. Dlatego też tak ogromny jest nacisk na Kościół, ciągle trwa walka z Kościołem – zauważył celebrans, który przypomniał, że św. Jan Paweł II wszędzie upominał się o godność ludzką, a szczególnie o ludzi słabych.
Cudem nazwał modlitwę papieża Jana Pawła II w 1979 r. pod krzyżem na placu Zwycięstwa w Warszawie. – Wtedy, w Zesłanie Ducha Świętego, papież krzyczał i modlił się: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”. Wówczas byliśmy jeszcze zniewoleni, a nasz sąsiad z zagranicy u nas gościł i rządził. Była bieda ludzka, brak wolności, system komunistyczny. Pamiętamy, jak modliliśmy się przez tyle lat „ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. I udało się, bez przelewu krwi opuścili nasz kraj – wspominał hierarcha.
Zwrócił się do młodzieży mającej przyjąć sakrament bierzmowania. - Bierzmowanie zobowiązuje do dzielenia się wiarą, a jeżeli zajdzie taka potrzeba, to trzeba mieć odwagę tej wiary bronić. Starajcie się nigdy Chrystusa nie zdradzić. Proszę, żebyście nigdy nie odeszli od Kościoła – powiedział kaznodzieja.
Prosił rodziców, aby swoim życiem dawali przykład dzieciom. - Pierwszą i najważniejszą szkołą jest dom rodzinny. Starajcie się, żeby w tym domu nie było przekleństwa, pijaństwa, żeby te dzieci słyszały słowo przepraszam. Uczcie ich życia realnego a nie wirtualnego. Czuwajcie nad Waszymi dziećmi, bo nie wystarczy ubrać, dać jeść, to za mało. Wpisujecie w ich serca ten testament, którego ani ogień nie wypali ani powódź nie zniszczy – wskazywał ordynariusz kaliski.
Zachęcał do modlitwy w intencji ojczyzny. - Idąc w procesji za Najświętszym Sakramentem wypraszajmy dla nas samych i naszych rodzin wierność Kościołowi, byśmy nawet jak zapomnimy się w grzechu mieli odwagę wrócić, bo Chrystus umarł dla wszystkich i pozostał z nami w Najświętszym Sakramencie dla naszego zbawienia jako pokarm duchowy. Zanosimy też modlitwy za naszą ojczyznę – mówił bp Janiak.
Uroczystość odpustową zakończyła procesja wokół kościoła oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Początki klasztoru oo. paulinów w Wieruszowie łączą się z osobą sędziego wieluńskiego Bernarda Wierusza, który w 1401 r. ufundował klasztor przy drewnianym kościółku pw. Świętego Ducha, położonym nad Prosną u bram miasta Wieruszowa. Od czasów fundacji przetrwał do dziś łaskami słynący obraz Miłosierdzia Bożego, zwany też obrazem Pana Jezusa Pięciorańskiego. Ikona ta początkowo zdobiła wielki ołtarz, a następnie na życzenie dziedzica Andrzeja Wierzbięty Wieruszowskiego przeniesiona została do ołtarza mniejszego. Tam tez przetrwała do dziś, pomimo wielu wojen i pożarów, których przez stulecia doświadczało miasto i jego kościoły.
Kościół był konsekrowany w 1680 r., a paulini ze względu na kasatę zakonu i klasztoru musieli opuścić to miejsce w 1864 r. Powrócili tutaj po 120 latach w 1983 r.
18 kwietnia 2009 r. ówczesny biskup kaliski Stanisław Napierała podniósł świątynię do godności Diecezjalnego Sanktuarium Miłosiernego Jezusa Pięciorańskiego.
Obecnie w klasztorze przebywa 5 ojców i 2 braci. Przeorem i proboszczem jest o. Piotr Polek.
21 marca 2015 r. w kościele w Wieruszowie odbyła się uroczystość przyjęcia do konfraterni paulińskiej biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Fotogaleria 1: Ewa Kotowska-Rasiak
Fotogaleria 2: Piotr Kołodziejczyk