Biskup Stanisław Napierała na Bożym Ciele w Ostrowie Wielkopolskim
Boże Ciało to uroczystość zamyślenia nad naszą wiarą, zwłaszcza dziś wobec zagrożeń ateizmu uderzającego w moralność i Kościół. Ateizm odrzucając Boga odrzuca też przykazania i normy moralne objawione przez Boga, odrzuca normy zakorzenione w naturze człowieka – mówił bp Stanisław Napierała podczas uroczystości Bożego Ciała w Ostrowie Wielkopolskim.
Procesja rozpoczęła się przy kościele św. Antoniego Padewskiego i prowadziła na rynek, gdzie zgodnie z tradycją przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Lisiecki ponowił akt oddania miasta Najświętszemu Sercu Jezusowemu uchwalony w 1934 r. przez Radę Miejską.
Z rynku wierni przeszli do ostrowskiej konkatedry. Przed świątynią biskup udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.
Procesję zakończyła Msza św. w konkatedrze pod przewodnictwem pierwszego biskupa kaliskiego Stanisława Napierały. W uroczystości uczestniczył też bp senior Teofil Wilski.
W homilii celebrans podkreślał, że Boże Ciało to uroczystość obecności Boga pośród człowieka. - Obecność naszego Pana w Eucharystii jest prawdziwa, ale niewidzialna. Jest obecnością milczącą. Ona nie mówi słowami, ona mówi działaniem, które pozwala się dać odczuwać ludziom szczerze wierzącym. Oni czują, że serce ich pała, kiedy adorują Eucharystię – powiedział kaznodzieja.
Zaznaczył, że Boże Ciało to uroczystość radości w Duchu Świętym. - Uroczystość Bożego Ciała to święto radości. Dziś ulicami miast i wiosek idzie nasz Pan, idzie śladami naszych kroków, którymi płynie codziennie życie. Zróbcie Mu miejsce Pan idzie z nieba. Przychodzi widzieć nasze domy, zakłady pracy, szkoły, urzędy, uczelnie, szpitale, media i miejsca, gdzie żyjemy, pracujemy, jesteśmy. Przychodzi widzieć jak nam się Jego dzieciom powodzi. Przychodzi widzieć i błogosławić. Jakże się nie radować – mówił bp Napierała.
Akcentował, że wielkim dobrem jest wiara, a człowiek wyrządza sobie szkodę, gdy od niej odstępuje. - Odstępstwo od Boga, od wiary, jak pokazuje doświadczenie to katastrofa duchowa. Niestety, zagraża ona współczesnemu światu, zagraża także naszej ojczyźnie. Ateizm jak nowotwór złośliwy niszczy żywe tkanki organizmu człowieka, społeczeństwa, państwa. Ateizm zaczął narzucać swój światopogląd bez Boga. Rozpanoszył się i poczuł się silny w mediach, teatrach, a nawet uczelniach – wskazywał duchowny.
Zauważył, że ateizm usiłuje narzucać ludziom życie bez Boga. – Ateizm walczy z Bogiem i człowiekiem, który w Boga wierzy, walczy ze znakami i symbolami wiary, zwłaszcza nie może znieść znaku krzyża, nie może też znieść oblicza Maryi, Matki Boga i naszej Matki – stwierdził biskup.
Wskazał, że odstępstwo od Boga jest katastrofą nie tylko duchową, ale także moralną. - Ateizm odrzucając Boga odrzuca też przykazania i normy moralne objawione przez Boga, odrzuca normy zakorzenione w naturze człowieka. Bez przykazań, bez norm moralnych nie ma obiektywnych fundamentów dla moralności. Proces odchodzenia od Boga prowadzi ostatecznie do działań wbrew rozumowi, wbrew zdrowemu rozsądkowi, prowadzi do wynaturzeń, które są nazywane postępem i nowoczesnością i które usiłuje się legalizować – ubolewał bp senior.
Dodał, że odstępstwo od Boga to walka z Kościołem. - Kościół jest święty, bo święty jest Jego założyciel Jezus Chrystus. Tylko w Kościele dostępne jest zbawienie. Kościół jest równocześnie grzeszny, bo grzeszni są ludzie, w których Kościół jest obecny – mówił celebrans.
Przytoczył słowa papieża Benedykta XVI, który stwierdził, że „diabeł oskarża Kościół dniem i nocą chcąc udowodnić, że nie ma ludzi prawych, że ta prawość jest tylko pozorna”. - Szatanowi chodzi o to, by zdyskredytować Kościół i w ten sposób odciągnąć nas od niego. Dlaczego szatan zionie taką nienawiścią do Kościoła?, bo Kościół jest świadkiem Boga żywego w ciągu wszystkich czasów. Kościół rozbija walczący ateizm, bo woła i będzie wołał, że jest Bóg, jest niebo, jest odpowiedzialność przed Bogiem za życie tu na ziemi – akcentował pierwszy biskup kaliski.
Biskup prosił ostrowian, aby pamiętali, że ich miasto jest zawierzone Jezusowi. – Kochajcie to miasto i pamiętajcie, żeby tym pierwszym obywatelem był Jezus Chrystus. Ostrów jest zawierzony Jezusowi, Jego Najświętszemu Sercu. Ostrowianie pamiętajcie, bo również do tego miasta próbują wtargnąć rozmaite wynaturzenia, bo został podważony obiektywny fundament wartości. Bywa, że w takich wspaniałych miastach z wielkimi tradycjami wdzierają się różne elementy i zaczynają w imię nowoczesności i postępu głosić rozmaite wynaturzenia. To jest wspaniałe miasto, ale diabeł umie wślizgnąć się pod wzniosłymi ideami i hasłami. Trzeba uważać – przestrzegał hierarcha.
Zachęcał wiernych, aby zaprosili Pana Boga do swojego życia. - Kochajmy Kościół, radujmy się, że należymy do Kościoła. Zróbmy miejsce Panu w naszym życiu osobistym, małżeńskim, rodzinnym, zawodowym, publicznym, społecznym. Padnijmy na kolana przed Panem, naszym Bogiem i Zbawicielem.
Zróbmy Mu miejsce. Pan idzie z nieba pod postaciami ukryty chleba, zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się dzieciom Jego powodzi – mówił bp Napierała.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjecia: Małgorzata Puchalska/Radio Rodzina Kalisz
