Biskup Łukasz Buzun ustanowił nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej
Bp Łukasz Buzun ustanowił 20 nowych nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej podczas Mszy św. roratniej w kościele Bożego Ciała w Nowych Skalmierzycach.
Po kazaniu nastąpiło imienne przedstawienie kandydatów na szafarzy biskupowi oraz obrzęd ich pobłogosławienia.
Wraz z bp. Łukaszem Buzunem Mszę św. koncelebrowali ks. prał. Dariusz Kwiatkowski, dyrektor Wydziału Liturgii i Dyscypliny Sakramentów w Kurii Diecezjalnej w Kaliszu, ks. kan. Zbigniew Króczyński, proboszcz parafii Bożego Ciała w Nowych Skalmierzycach i proboszczowie parafii, z których pochodzą szafarze.
Szafarze odbyli kurs przygotowawczy i formacyjny pod kierunkiem ks. prał. prof. dra hab. Dariusza Kwiatkowskiego, dyrektora Wydziału Liturgii i Dyscypliny Sakramentów w Kurii Diecezjalnej w Kaliszu. Na podstawie tych przygotowań i pozytywnie zdanego egzaminu została im powierzona posługa nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej.
Obecnie w diecezji kaliskiej będzie posługiwać 340 nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej.
Jak podkreślają szafarze rozdawanie komunii św. to niezwykła łaska.
- Dla mnie bliskość Pana Boga jest najważniejsza w moim życiu. Wiarę, którą wyniosłem z domu rodzinnego staram się przekazywać innym. Człowiek, który jest pojednany z Panem Bogiem i może Go przyjmować do swego serca jest naprawdę szczęśliwy. Cieszę się, że będę mógł zanosić Pana Jezusa ludziom. Na co dzień jestem ojcem trójki dzieci i największą moją radością jest to, że podjąłem studia teologiczne, które także zbliżają mnie do Boga – zaznaczył Czesław Bochen z parafii św. Marka Ewangelisty w Rososzycy.
- Bycie nadzwyczajnym szafarzem komunii świętej jest dla mnie powołaniem do służby przy ołtarzu, do służby ludziom, którzy pragną przyjmować Chrystusa, a niejednokrotnie nie mogą tego uczynić osobiście. Cieszę się bardzo, że będę mógł służyć swoją osobą poprzez zanoszenie komunii świętej do domu chorego. To dla mnie duże przeżycie – stwierdził Zbigniew Kwiatkowski z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wojkowie.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjęcia: ks. Mateusz Puchała/Radio Rodzina Kalisz