Biskup Łukasz Buzun przewodniczył Eucharystii w dniu Objawienia Pańskiego
Wiara wymaga ciągłego wyruszania w drogę jak zrobili to mędrcy, którzy doszli do Betlejem, aby oddać pokłon Jezusowi. Wiara wymaga od nas postawy adorującej – mówił bp Łukasz Buzun, który w uroczystość Objawienia Pańskiego przewodniczył uroczystej Mszy św. w Katedrze św. Mikołaja w Kaliszu.
W homilii podkreślał, że gwiazda betlejemska jest znakiem wiary, a droga mędrców do Betlejem była naznaczona próbami wiary. - Nasza wiara rozwija się w konfrontacji z sytuacjami, które są dla niej momentami kryzysowymi, momentami próby dojrzałości wiary, albo też próby wierności i zaufania wobec Pana Boga. Dzisiejsza Ewangelia jest przesłaniem skierowanym do każdego z nas i jednocześnie zapytaniem jak wyrażamy swoją wiarę, jak wygląda nasza relacja z Panem Jezusem, jak ona się kształtuje? Jak wygląda moja wiara i jak ona się realizuje w moich myślach, planach, konkretnej sytuacji? Mędrcy uwierzyli wbrew otoczeniu, wbrew swojemu rozsądkowi idąc za tym wezwaniem – powiedział bp Buzun.
Zaznaczył, że Pan Bóg chce, aby człowiek tak jak Trzej Królowie poszedł za światłem wiary. - Wiara jest światłem, wtedy inaczej człowiek patrzy na życie, widzi je w perspektywie wieczności, sądu Bożego, zdaje sobie sprawę z tego, że przed Bogiem będzie musiał rozliczyć się z czasu i darów, jakie zostały mu powierzone – stwierdził celebrans.
Wskazał, że wiara wymaga od człowieka wewnętrznej odwagi, którą czasami jest znak krzyża świadczący wobec innych o wierze, a także napis na drzwiach domu mówiący, że jesteśmy ludźmi wierzącymi.
Akcentował, że wiara wymaga ciągłego wyruszania w drogę, tak jak zrobili to mędrcy, którzy doszli do Betlejem. - Celem ich wędrówki była adoracja Pana Jezusa, bo oddali Mu pokłon. Czasami wiara wymaga od nas postawy adorującej. Pytamy siebie, czy jesteśmy ludźmi, którzy adorują Najświętszy, Sakrament? To jest postawa mędrców, którzy zgięli swoje kolana przed Panem. Tak jak mówił św. Augustyn wiara polega na tym, że człowiek wpatruje się w Najświętszy Sakrament, ale wie, że tam jest obecny Chrystus – przekonywał kaznodzieja.
Dodał, że człowiek potrzebuje światła wiary, które płynie z sakramentów świętych. - Niech mędrcy będą dla nas świadectwem ludzi, którzy wbrew wszystkiemu rozwinęli w sobie dar wiary i jednocześnie rozwinęli w sobie dar modlitwy. Módlmy się dzisiaj o pomnożenie wiary w naszym życiu. Niech Najświętsza Maria Panna, która jest przewodniczką na drodze naszej wiary będzie obecna w sposób szczególny w naszych modlitwach wraz ze św. Józefem, który jest opiekunem Jezusa. Niech oni prowadzą nas do pogłębienia naszego zawierzenia Panu Jezusowi w różnych sytuacjach naszego życia – powiedział biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Po komunii św. biskup poświęcił kredę i kadzidło.
W swoim słowie proboszcz katedry dziękował biskupowi Łukaszowi Buzunowi za to, że swoją postawą, głoszonym Słowem Bożym i posługą pasterską umacnia wiarę ludzi, do których jest posłany. Życzył w Nowym Roku nieustannej opieki Pana Jezusa, Maryi i św. Józefa. Wskazał, że w 2020 roku obchodzone będzie 100-lecie urodzin św. Jana Pawła II, a kard. Stefan Wyszyński zostanie wyniesiony na ołtarze. Dodał, że oboje byli wielkimi czcicielami Matki Bożej. – Niech przykład ich życia towarzyszy Księdzu Biskupowi w Nowym 2020 Roku – powiedział ks. prał. Adam Modliński.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjęcia: ks. Mateusz Puchała/Radio Rodzina Kalisz