Biskup Edward Janiak dziękował za 100 lat istnienia parafii Brąszewice
Trzeba być człowiekiem nierozumnym, żeby nie wiedzieć, że życie zaczyna się i kończy. Wszyscy kiedyś odejdziemy do wieczności, a na niebo trzeba zapracować – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas sumy odpustowej ku czci św. Michała Archanioła w Brąszewicach. Uroczystość połączono z dziękczynieniem za sto lat istnienia parafii i udzieleniem młodzieży sakramentu bierzmowania.
W homilii biskup kaliski przypomniał dzieje utworzenia w 1919 r. parafii w Brąszewicach i budowy pierwszego kościoła. - Pierwsza świątynia budowana była przez miejscowych parafian, którzy szli na targi i tam zbierali przez trzy lata ofiary, żeby wybudować kościół. Gospodarni mieszkańcy sprawili, że powstał ten pierwszy kościół, który niestety spłonął w 1950 r. – powiedział celebrans.
Dziękował proboszczowi ks. kan. Stanisławowi Pietruszewskiemu i parafianom za wielką troskę o obecną świątynię.
Akcentował, że we współczesnych czasach bardzo ważna jest troska o formowanie młodego człowieka, jego charakteru, przekazywanie zasad i przykazań Bożych. - Dzisiaj trzeba być odważnym człowiekiem, żeby przeżegnać się idąc obok krzyża czy kościoła – stwierdził kaznodzieja.
Zwracając się do młodzieży mającej przyjąć sakrament bierzmowania zaznaczył, że Kościół ma sprawdzone drogi prowadzące do Boga, a są nimi czytanie Pisma Świętego, przyjmowanie sakramentów świętych i szacunek do każdego człowieka.
Zachęcał wiernych, aby wypraszali łaski za wstawiennictwem świętych. Dodał, że ludzie ze swoimi sprawami przybywają do Kalisza przed cudowny obraz św. Józefa i w ten sposób dają piękne świadectwo zaufania temu patronowi. Zauważył, że w minionym roku do św. Józefa pielgrzymowało ponad 600 tys. osób nie tylko z Polski, ale także z wielu krajów świata.
Podczas Mszy św. biskup poświęcił odnowiony ołtarz św. Michała Archanioła.
Wraz z biskupem kaliskim Edwardem Janiakiem modlili się: ks. kan. Stanisław Pietruszewski, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Michała Archanioła, poprzedni proboszcz ks. prał. Adam Modliński, orionista ks. Sylwester Sowizdrzał wywodzący się z parafii, ks. Mirosław Lipka, ks. kan. Piotr Paś i ks. kan. Krzysztof Duchnowski, pracujący w parafii, kapłani z dekanatu złoczewskiego z dziekanem ks. Pawłem Doruchem.
Parafia w Brąszewicach została erygowana 29 września 1919 r. Dwa lata później poświęcono kamień węgielny pod budowę świątyni parafialnej, a 6 listopada 1922 r. nowy kościół poświęcił bp Stanisław Zdzitowiecki.
3 maja 1950 r. w parafii Brąszewice doszło do tragedii. Z niewiadomych do dziś przyczyn piękny drewniany kościół stanął w płomieniach. Ogień szybko rozprzestrzenił się i ogarnął całość budynku. Pomimo energicznej i pełnej poświęcenia akcji ratunkowej, zarówno ze strony parafian jak i miejscowych i sąsiednich Ochotniczych Straży Pożarnych, nie udało się uratować kościoła. Z pięknej świątyni pozostały tylko zgliszcza.
Żyjący do dziś parafianie mówią, że w czasie pożaru udało się pewnej siostrze zakonnej wynieść z płonącej świątyni obraz Najświętszej Marii Panny. Ten obraz uratował inne zabudowania w parafii przed niebezpieczeństwem pożaru, gdyż po jego wyniesieniu płomienie zmieniły swój kierunek i nie zagrażały już budynkom mieszkańców Brąszewic.
Mieszkańcy od razu przystąpili do budowy najpierw kaplicy, którą 17 czerwca 1950 r. poświęcił bp Franciszek Leśniewski, a następnie kościoła. Uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego i fundamentu dokonał 1 listopada 1952 r. bp Franciszek Korszyński. Kościół konsekrował 9 września 1956 r. bp Antoni Pawłowski. Od 2004 r. proboszczem parafii w Brąszewicach jest ks. kan. Stanisław Pietruszewski.
Tekst za: Ewa Kotowska-Rasiak/KAI
Zdjęcia: ks. Mateusz Puchała/Radio Rodzina Kalisz
